"Byłam zagłuszona alkoholem". Nagła śmierć syna była wstrząsem

Sławomira Łozińska jest doskonale znana widzom z ról w produkcjach, takich jak "Daleko od szosy", "Alternatywy 4" czy "Barwy szczęścia". Prywatnie przez 18 lat była żoną pianisty Janusza Olejniczaka, z który ma dwóch synów: Tomasza i Pawła.

Sławomira Łozińska i Janusz Olejniczak poznali się w czasach studenckich. Miłość miała pojawić się bardzo szybko - na tyle, że już po dwóch latach związku zdecydowali się na ślub. Choć otoczenie nie było temu przychylne, ponieważ sądzono, że ze względu na wyjątkowo silne charaktery ich małżeństwo nie potrwa długo, oni nie słuchali.

Czytaj też: Byli parą prawie 20 lat. Po latach wyznała prawdę o rozstaniu

Po ślubie przyszedł jednak trudny czas. Olejniczak skupił się na rozwoju kariery, a Łozińska - na rodzinie. Kiedy na świecie pojawił się ich pierwszy syn, Tomasz, aktorka ograniczyła aktywność zawodową. Przy drugim, całkowicie z niej zrezygnowała.

- Zajmowałam się synami. Macierzyństwo okazało się odkryciem. Bardzo chciałam je dobrze przeżyć. I bardzo się denerwowałam, kiedy coś odrywało mnie od tej powinności - mówiła w rozmowie ze "Zwierciadłem".

Dla synów miała być i matką, i ojcem. To m.in. dlatego razem z Olejniczakiem po 18 latach zdecydowali się na rozwód. Siedem lat później musieli zmierzyć się z niewyobrażalną tragedią - śmiercią syna.

Starszy syn Sławomiry Łozińskiej i Janusza Olejniczaka, Tomasz, był studentem medycyny. W 2002 roku wychodząc z autobusu, skręcił nogę. Wypadek ten przypłacił jednak życiem z powodu błędu lekarskiego. Lekarze nie podali mu zastrzyków przeciwzakrzepowych. W wieku 24 lat zmarł z powodu zatoru.

Łozińska nie potrafiła sobie poradzić ze stratą syna. Ukojenia szukała w bardzo silnych lekach i alkoholu.

- Byłam kompletnie zgłuszona potworną ilością leków, alkoholem. Przekonana, że idę w stronę totalnego szaleństwa. Wszyscy odbudowywaliśmy się na gruzach. To pozostaje straszną traumą dla mojego drugiego syna, Pawła, który stracił w życiu główny wektor - powiedziała w rozmowie z "Polityką".

Wsparcie odnalazła wówczas w Andrzeju Makowieckim, którego znała od wielu lat. Po krótkim czasie zostali parą. Choć w środowisku aktorskim uchodzili za doskonale dobranych, w 2014 roku podjęli decyzję o rozstaniu. Dwa lata później Makowiecki zmarł.

Sławomira Łozińska wciąż występuje na ekranie. W 2023 roku pojawiła się w filmie Jana Holoubka "Doppelgänger. Sobowtór". W 2024 roku - w niemieckiej produkcji "Treasure".

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.