Czesi szturmują polskie sklepy. Oto co ich zachwyca

Czesi nie ukrywają, że w polskich sklepach mogą kupić więcej produktów, wydając przy tym mniej pieniędzy. Jednak nasi sąsiedzi przekraczają granicę po to, by zaopatrzyć się w produkty z polskich supermarketów również z innych powodów.

Czesi przyjeżdżają do Polski na zakupyDlaczego Czesi przyjeżdżają do Polski na zakupy? (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR KAMIONKA
oprac.  ZS

W polskich sklepach ceny są niższe niż w Czechach. Klienci zza granicy zwracają też uwagę na inne czynniki. Jednym z nich jest fakt, że w Polsce znajdą o wiele więcej konkurencyjnych sklepów, które walczą o klienta.

Jak zaznacza Interia, w Czechach oferta marketów jest o wiele uboższa. Dla porównania, w Polsce posiadamy takie sieci, jak Aldi, Netto, Auchan, Biedronka, Kaufland, Carrefour, czy Lidl. Do tego dochodzą sklepy lokalne i drogerie. Natomiast w Czechach głównymi sieciami są Albert, Billa, Kaufland oraz Lidl. Pomijając kwestię cen i większego wyboru sklepów, klienci z Czech zauważyli też inne, bardzo istotne różnice.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co wolno ochroniarzowi w supermarkecie? Poznaj swoje prawa

"Smakują jak za dawnych lat"

Okazuje się, że nasi sąsiedzi zauważają znaczną różnicę w jakości produktów, które oferują czeskie i polskie sklepy.

- Polskie parówki czy kiełbasy smakują jak za dawnych lat. Nie mają tak wielu E i nie pękają po podgrzaniu jak nasze. I kosztują tylko 60 koron ( ok. 10 zł - przyp. red.) za kilogram - stwierdziła mieszkanka Frydek-Mistek, którą cytuje Interia. Kobieta przyjeżdża na zakupy do Polski wraz z mężem.

Wyczuwalną różnicę można też zauważyć m.in. w jakości owoców i warzyw - te polskie mają być świeższe. Dużo lepsze jest też dostępne na polskim rynku mięso. - To już zupełnie inna liga. Mniej wody, więcej smaku - podkreśliła rozmówczyni medium.cz, cytowana przez Interię.

Innymi cenionymi produktami dostępnymi w Polsce mają być czekolada, wypieki, pieczywo, "marynowane specjały", a także ryby.

- A ich ryby! Solony dorsz w oleju lub wędzony łosoś w cenach, w jakich sprzedaje się tu zwykłą makrelę - mówił rozmówca medium.cz.

Na liście "polskich zakupów" znajduje się też domowa chemia. Istnieją jednak pewne produkty, których zakup jest bardziej opłacalny w Czechach - należą do nich elektronika oraz alkohol.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP
Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Wylęgarnia kleszczy w domu. Sprawdź, gdzie najczęściej znajdziesz jaja
Wylęgarnia kleszczy w domu. Sprawdź, gdzie najczęściej znajdziesz jaja
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Jej córka obchodzi 23. urodziny. Kiedyś trafiła do domu dziecka
Jej córka obchodzi 23. urodziny. Kiedyś trafiła do domu dziecka
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Grzybowa "gorączka złota". Są warte nawet 2 tys. zł
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Nie tylko rajstopy zwracają uwagę. Spójrzcie na jej buty
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Jej nowy wpis rozdziera serce. Tak pożegnała Wójcika
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Opowiedziała o walce z chorobą. "Siedem bardzo ciężkich lat"
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Na bieliznę zarzuciła marynarkę. W sieci aż huczy
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Piękne imię wymiera. W 2024 roku nazwano tak tylko 17 dziewczynek
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Wzięła samoślub w czterdzieste urodziny. Impreza trwała trzy dni
Pokazała mu, co synowi robili rówieśnicy. "Byłem wbity w fotel"
Pokazała mu, co synowi robili rówieśnicy. "Byłem wbity w fotel"
Wskoczyła w klasyczną chanelkę. Ale spójrzcie, co miała na nogach
Wskoczyła w klasyczną chanelkę. Ale spójrzcie, co miała na nogach