Czy powrót do eks ma sens? "Żeby się udało, są dwa warunki"
Czy ponowne wejście w relację z osobą, z którą łączy nas dawna historia, może zakończyć się happy-endem? Psycholog Piotr Mosak wyjawił, że aby taka relacja była przyszłościowa, muszą zaistnieć pewne warunki.
"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" - mówi stare porzekadło. Psycholog zauważa jednak, że takie związki mogą mieć potencjał, jeżeli zaistnieją ku temu odpowiednie warunki. Wszystko wyjaśnił w rozmowie z weekend.gazeta.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Narożna mówi o byłym mężu: "To ciężki temat". Gwiazda zdradziła, że walczyła o związek dla córki
Zastanawiasz się nad powrotem do byłego? O tym pamiętaj
Piotr Mosak podkreślił, że aby związek z eks nie zakończył się ponownym rozstaniem, konieczne są dwa warunki: "międzypartnerami msui być wciąż żywa romantyczna iskra i za drugim razem obie strony muszą się spotkać dojrzalsze".
- Najbardziej optymistyczny scenariusz w przypadku powrotu jest taki: do rozstania doszło, bo partnerzy nie byli do końca dojrzali, ale minęło trochę czasu, spróbowali z innymi osobami i okazało się, że jednak jest w nich wciąż to romantyczne uczucie, że czegoś się nauczyli, może przeszli terapię, "odrobili pracę domową" i mogą budować nową relację. Bo powrót do dawnego partnera jest zawsze nową relacją, nigdy ciągiem dalszym starej - wyjaśnia w Gazecie.pl ekspert.
Miłość romantyczna to iluzja?
Piotr Mosak przyznaje, że w wielu miejscach można natknąć się na "różne poppsychologiczne przekazy", które sugerują, że miłość romantyczna jest pewnego rodzaju iluzją.
- Ale tak nie jest. Jako psycholog pracujący od lat z parami zapewniam, że miłość istnieje i jest ważna. I warto dawać jej szansę. Jeżeli miłość do byłego partnera to taki kamyk w bucie, który nie pozwala iść dalej, wtedy warto dla przyspieszenia procesu weryfikacji dać sobie szansę i przekonać się w praniu, czy kocham tego człowieka i chcę z nim budować związek na nowych zasadach, czy jestem tylko zafiksowany/a na byłym wyobrażeniu o nim i co by było gdyby - zaznacza w weekend.gazeta.pl.
Danie drugiej szansy nie jest niczym złym. Jednak, co podkreśla ekspert, jeżeli para rozeszła się trzy razy z tego samego powodu - sygnał jest jasny. Więcej prób podejmować nie warto.
- Skoro nic się nie zmienia, to albo nie ma już uczuć romantycznych, albo ktoś (lub obie strony) nie chce wykonać pracy nad sobą, albo pomimo wykonywanej pracy, np. w ramach terapii, pozostają między partnerami różnice nie do pogodzenia na poziomie osobowości, a nie umiejętności - zauważa psycholog.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.