Donatella Versace już tak nie wygląda. Zadziwiła świat "nową twarzą"

Donatella Versace objęła stery w słynnym domu mody po śmierci swojego brata w 1997 roku. Teraz zaskoczyła całą branżę decyzją o ustąpieniu ze stanowiska dyrektorki kreatywnej. Mówi się, że to koniec domu Versace, jaki znaliśmy. Słynna Włoszka ogłosiła już, że jej miejsce zajmie projektant Dario Vitale.

Jednak nie jest to jedyny temat dotyczący Donatelli Versace, który porusza w ostatnim czasie opinię publiczną. 70-latka kilka miesięcy temu zaskoczyła bowiem "nową twarzą". Internauci rozprawiają o obecności nowego specjalisty w świecie gwiazd, który robi prawdziwe cuda. Choć Donatella Versace od zawsze miała obsesję na punkcie swojego wyglądu i za wszelką cenę chciała się odmłodzić, to po licznych zabiegach medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej wyglądała raczej niekorzystnie. Teraz wszystko się zmieniło.

– Projektantka zaczęła korygować wygląd swojej twarzy, co, zamiast podkreślić jej urodę, pozbawiło ją cech, które ją wyróżniały. "Rozciągnięte" w wyniku nadmiernej liczby zabiegów liftingu usta, nadały jej twarzy sztuczny wygląd, zamiast zatuszować oznaki upływu czasu – komentuje dla Plejady założycielka popularnej sieci klinik, SPA i centrum medycznych, Kalina Ben Sira.

Zobacz też: "Konkurencja jest ogromna". Rośnie liczba salonów piękności

Donatella Versace przeszła prawdziwą metamorfozę, co można dostrzec na pierwszy rzut oka, patrząc na publikowane przez nią zdjęcia.

– Nie wygląda karykaturalnie, a w pewnym momencie jej rysy twarzy były przerysowane. (...) Dziś wygląda dużo bardziej kobieco i subtelnie (...). Gdybyśmy zobaczyli ją na żywo, na pewno nie wyglądałaby tak idealnie. To jest moim zdaniem po prostu mało realne. Mimo to, był to ruch w dobrą stronę – mówi ekspertka.

– W mojej ocenie mogła mieć wykonany lifting twarzy, bo nie da się z użyciem samej medycyny estetycznej dokonać takich zmian, jakie w jej wyglądzie twarzy zaszły. Czy była wykonana korekta powiek? Przypuszczam, że wielokrotnie. (...) U Donatelli nie widzę na dole ani przepukliny, ani worków pod oczami, tylko piękną, gładką skórę. Nie da się tego zrobić za pomocą medycyny estetycznej. W tym przypadku musiał ingerować chirurg – ocenia Kalina Ben Sira w rozmowie z Plejadą.

Zobacz też: Kończy 92 lata. Tak wygląda po "poprawkach" w urodzie

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl