Kończy 92 lata. Tak wygląda po "poprawkach" w urodzie

13 lutego 2025 roku Kim Novak obchodzi 92. urodziny. Hollywoodzka aktorka swego czasu otworzyła się na temat poprawiania urody. Żałuje, że dała sobie cokolwiek wstrzyknąć. - To była najgłupsza rzecz, jaką mogłam zrobić - powiedziała.

Kim Novak w 1950 roku
Kim Novak w 1950 roku
Źródło zdjęć: © Getty Images | Herbert Dorfman

Kim Novak, a właściwie Marilyn Pauline Novak, to amerykańska aktorka z czeskimi korzeniami. Widzom na całym świecie jest najbardziej znana z ról w "Pal Joey", gdzie zagrała u boku Rity Hayworth i Franka Sinatry, a także "Zawrocie głowy" w reżyserii Alfreda Hitchcocka. W 1960 otrzymała własną gwiazdę w Alei Gwiazd w Los Angeles.

Kim Novak o poprawianiu urody

W 2014 roku Kim Novak pojawiła się na 86. gali rozdania Oscarów. Była świeżo po otrzymaniu "upiększających" zastrzyków w twarz, co zaniepokoiło jej fanów. Nowy wygląd skomentował nawet w mediach społecznościowych Donald Trump, który wezwał ją do "pozwania swojego lekarza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Dygant: Myślę, że są lepsze tematy niż to, czy ja sobie zrobiłam operację plastyczną, czy nie

W wywiadzie dla The Guardian Kim Novak przyznała, że przez wiele lat doświadczała niepewności w związku ze swoją urodą i starzeniem się. Pomyślała, że zabieg kosmetyczny załatwi sprawę.

- Wiesz, kiedy czujesz się niepewnie i myślisz, że ktoś może ci pomóc... Nie chciałam liftingu twarzy ani niczego podobnego, więc poszłam do lekarza medycyny estetycznej, a on wstrzyknął mi trochę tłuszczu w twarz - ujawniła.

- To była najgłupsza rzecz, jaką mogłam zrobić. Po pierwsze, nie potrzebowałam tego, ponieważ uważam, że moja twarz i tak jest zbyt okrągła. A to wypełniło moje policzki, więc wyglądałam inaczej - dodała.
Kim Novak po "poprawkach"
Kim Novak po "poprawkach"© Getty Images | Taylor Hill

"Zbyt wrażliwa" na Hollywood

Wszechobecna krytyka nowej twarzy aktorki doprowadziła do jej całkowitego wycofania się z aktorstwa. Novak stwierdziła, że jest "zbyt wrażliwa" na Hollywood i że "za bardzo bierze sobie wszystko do serca".

- To ekscytujące ubierać się we wspaniałe ubrania, czuć się seksownie i wyglądać seksownie. To wspaniałe, ale to pułapka - kontynuowała w rozmowie z The Guardian.

- Myślisz, że jesteś zadowolony z tego, jak jest, że to ci wystarczy, a później okazuje się, że wcale nie. Tak wielu ludzi, gdy się zestarzało, po prostu się rozpadło - podsumowała.

Zapraszamy na naszą grupę na Facebooku - #Samodbałość. Tutaj będziemy informować o wywiadach i nowych artykułach. Dołączcie do nas i zaproście znajome! Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)