Drugie małżeństwo budziło kontrowersje. Tak wyglądała "młoda żona"

Ryszard Kotys, doskonale znany polskim widzom serialu "Świat według Kiepskich", zagrał w nim rolę Mariana Paździocha. Oprócz telewizyjnej popularności zdobył uznanie także publiczności teatralnej. Ten wielki artysta nie zaznał jednak spokoju w życiu osobistym.

Pierwszą żoną Kotysa była Barbara Wojtkowska, młoda studentka ASP. Ich małżeństwo przetrwało 20 lat i zaowocowało narodzinami syna Piotra. Niestety, po latach wspólnego życia doszło do rozwodu.

Po bolesnym rozwodzie Ryszard Kotys związał się z Kamilą Sammler, aktorką młodszą od niego o 26 lat, którą spotkał podczas festiwalu teatralnego w Opolu. Wspólne zainteresowania i pasje przerodziły się w trwałą więź.

Kotys i Sammler zaczęli wspólne życie od zamieszkania w Domu Aktora w Łodzi. Później zdecydowali się na przeprowadzkę do Wrocławia, gdzie ich rodzina wkrótce miała się powiększyć. Kamila zaszła w ciążę, co dla Ryszarda było sygnałem, że muszą stworzyć dla siebie i dziecka odpowiednie warunki.

Zobacz też: Liczyła każdy grosz. Dopiero po śmierci wyszło na jaw, jak żyła

Para otrzymała angaż w prestiżowym Teatrze Polskim we Wrocławiu, co umożliwiło im pogodzenie zawodowych ambicji z rodzinnymi obowiązkami. Na świat przyszedł ich syn Eryk, który połączył rodzinne więzy jeszcze bardziej.

Kiedy nadarzyła się okazja powrotu do Łodzi, Kotys i Sammler nie wahali się ani chwili. Wrócili do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło, i zamieszkali na Widzewie, kontynuując swoje życie artystyczne w miejskim teatrze, który stał się ich drugim domem.

Kamila Sammler nie ukrywała, że zawsze wolała starszych mężczyzn. Chociaż jej małżeństwo z Kotysem często było komentowane w mediach z powodu różnicy wieku, aktor - odpowiadając na komentarze - zawsze żartobliwie mówił o miłości i wspólnych wydatkach.

Ona podkreślała, że aktor, mimo wieku, był zawsze młody duchem i pozostawał dla niej nie tylko mężem, ale również przyjacielem. Razem cieszyli się z każdego dnia, uwielbiali długie spacery i wspólne kolacje, które były dla nich codzienną rutyną.

W 2017 r. aktor przeszedł zapalenie płuc i podupadł na zdrowiu. Na łamach "Rewii" wyznał, że ma problemy z pamięcią oraz orientacją w terenie.

- Jestem od mojej żony po prostu uzależniony, bo tylko ona ma prawo jazdy. Gubię się dosłownie wszędzie. Na przykład wchodzę do jakiegoś mieszkania, a wychodząc, nie mogę trafić we właściwe drzwi. Bardzo często gubię się też w obcym mieście. Idąc do kogoś, nie kieruję się na klatkę schodową, tylko na przykład do piwnicy. Wtedy jestem potwornie przerażony - przyznawał.

Zachorował także na COVID-19, który najprawdopodobniej przyczynił się do jego śmieci. Oficjalnej przyczyny nie podano.

Ryszard Kotys zmarł 27 stycznia 2021 roku. Kamila Sammler do dziś wspomina go z wdzięcznością, podkreślając, że podarował jej miłość pełną dojrzałości i wzajemnego zrozumienia.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.