Żona rano odebrała telefon. "Niech się pani skupi! Umarł"

6 listopada 2017 roku zmarł Marek Frąckowiak, pozostawiając po sobie wspomnienia pełne miłości i niespełnionych pożegnań. W ostatnich chwilach życia nieustannie wspierała go żona, Ewa Złotowska.

Marek Frąckowiak odszedł 6 listopadaMarek Frąckowiak odszedł 6 listopada
Źródło zdjęć: © AKPA
Zuzanna Sierzputowska

Marek Frąckowiak odszedł 6 listopada 2017 roku. Aktor chorował na raka. Jego najbliższa towarzyszka, Ewa Złotowska, była przy nim aż do końca. Para pobrała się w 1992 roku. Ich relacja była pełna zrozumienia i miłości, pomimo wcześniejszych trudności, które Marek przypisywał uzależnieniu od alkoholu w młodości.

Najdłuższe związki w polskim show-biznesie. Rekordziści są ze sobą od 50 lat

Wielka miłość

Poznali się w kluczowym momencie życia. Marek Frąckowiak zawsze podkreślał niezwykłą uczciwość, inteligencję i wdzięk Ewy. Zwierzył się, że życie z ukochaną stało się sumą kompromisów, które wspólnie podejmowali. Szczególna więź łączyła ich również z ukochanymi zwierzętami, które stały się częścią ich codziennego życia.

- Poznaliśmy się bez psiaka, ale Felek bardzo mnie pokochał, a Ewa kochała Felka i nie chciała mu sprawić przykrości (śmiech). A później pojawiły się inne zwierzęta - mówił Frąckowiak "Gazecie Olsztyńskiej".

Mimo wielkiej miłości, para nigdy nie doczekała się dzieci. Aktor w jednym z wywiadów bardzo delikatnie skomentował tę kwestię.

- To nie jest miły temat. Trudno, tak się potoczyło, nie zmienię tego... Za to jestem dziewięciokrotnym wujkiem, kochanym, i z tego, co mówią mi moi siostrzeńcy, bardzo ważną dla nich osobą - powiedział w "Dobrym Tygodniu" Frąckowiak.

"Trochę gipsu wlano mi do kręgów"

Niestety, choroba nowotworowa, która zdiagnozowano w 2013 roku, okazała się poważnym wyzwaniem. Po upadku i diagnozie aktor poruszał się na wózku inwalidzkim.

- Trochę gipsu wlano mi do kręgów, druty kobaltowe mnie usztywniają - wyjaśnił Frąckowiak w "Życiu na gorąco".

Choć początkowo wydawało się, że Frąckowiak wyzdrowieje, nagle pojawiły się przerzuty. Aktor znalazł się w szpitalu. - Był niedokrwiony. Potrzebna była transfuzja. W dobrej formie nie jest, ale poczuł się lepiej - podkreślała wówczas jego żona.

"Nie zdążyłam się z Markiem pożegnać"

Ewa Złotowska wciąż trwała przy mężu. Pewnego dnia, musiała wrócić do domu na krótki odpoczynek. Nie wiedziała wówczas, że to ostatnie chwile z mężem.

- O godzinie ósmej rano dostałam telefon: "Przepraszam, czy to mieszkanie pana Marka Frąckowiaka? Rozmawiam z żoną? Pan Frąckowiak umarł" - powiedział pan drewnianym głosem, a ja wykrzyczałam: "Co?!", usłyszałam: "Niech się pani skupi! Nie zrozumiała pani? Umarł 6.20 rano". Zero empatii. Straszne! Jak zapowiedź, że pociąg odjeżdża o 6.20 rano. Nawet nie zdążyłam się z Markiem pożegnać - wyjawiła w "Dobrym Tygodniu".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Klub Świadomej Konsumentki
Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Poznaj zasadę "21.30". Na pewno szybciej zaśniesz
Poznaj zasadę "21.30". Na pewno szybciej zaśniesz
Kupił buty bezdomnemu. Nie spodziewał się, co za to dostanie
Kupił buty bezdomnemu. Nie spodziewał się, co za to dostanie
Po hiszpańsku imię oznacza "kunę". Nosi je ponad 200 tys. Polek
Po hiszpańsku imię oznacza "kunę". Nosi je ponad 200 tys. Polek
Nosowska spytała go o żonę. Oto co jej powiedział
Nosowska spytała go o żonę. Oto co jej powiedział
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Idealne spodnie dla dojrzałych. Wybór Wachowicz to strzał w dziesiątkę
Idealne spodnie dla dojrzałych. Wybór Wachowicz to strzał w dziesiątkę
Ten grzech powtarza się nagminnie. Księża mówią jasno
Ten grzech powtarza się nagminnie. Księża mówią jasno
Koniec serialu Polsatu. Tak komentuje to Socha
Koniec serialu Polsatu. Tak komentuje to Socha
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇