Fruktoza - przyjaciel czy wróg?

Fruktoza, choć kojarzy się z owocami, w dużej mierze odpowiada za epidemię otyłości na świecie. Kolejne badania odkrywają jej ciemne strony.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Fruktoza, choć kojarzy się z owocami, w dużej mierze odpowiada za epidemię otyłości na świecie. Kolejne badania odkrywają jej ciemne strony.

Słodzone napoje lepiej omijać szerokim łukiem - większość z nich zawiera syrop wysokofruktozowy, który sprzyja cukrzycy, chorobom serca i nowotworom. Mówi się o tym coraz więcej. Ostatnio w amerykańskim piśmie "PNAS" ukazała się praca z dowodami na to, że fruktoza zwiększa apetyt na kaloryczne jedzenie. Im więcej jej pochłaniamy, tym więcej pragniemy. Nie brzmi groźnie?

Oto wyniki badania przeprowadzonego na 24 zdrowych ochotnikach. Uczestnicy podzieleni na dwie grupy otrzymują płyn o smaku wiśni słodzony glukozą albo fruktozą, z tym że nie wiedzą, jaki cukier zawiera ich napój. Krótko po tym mają ocenić poziom głodu. Następnie podczas oglądania różnych zdjęć, w tym ciastek, pizzy i słodyczy, naukowcy skanują ich mózgi przy pomocy rezonansu magnetycznego. Po kilku dniach eksperyment jest powtarzany, jednak każdy z badanych otrzymuje napój słodzony innym cukrem niż za pierwszym razem.

Okazuje się, że po wypiciu napoju z fruktozą uczestnicy mają większą aktywność obszarów mózgu wchodzących w tzw. układ nagrody podczas oglądania zdjęć kalorycznego jedzenia. To oznacza, że odczuwają większe pragnienie i chęć zaspokojenia głodu, co w eksperymencie potwierdzili w swoich ocenach.

Mimo że zarówno glukoza, jak i fruktoza, zawierają podobny ładunek energetyczny, są przez organizm inaczej metabolizowane. Coraz więcej wskazuje na to, że to właśnie ten drugi cukier jest odpowiedzialny za epidemię otyłości.

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca ograniczanie cukru do 25 g dziennie (ok. 6 łyżeczek). Szczególnie powinniśmy ograniczać słodzone napoje, słodycze i ciastka.
Sama fruktoza zawarta jest również w owocach. Czy mogą być groźne? Autorzy badania uważają, że nie. Rośliny mają sporo wartościowych składników, jak błonnik, który sprawia, że cukier stopniowo trafia do krwiobiegu i jest lepiej rozkładany. Obawiać się możemy za to soków owocowych, w których błonnika szukać na próżno. 150 ml dziennie to maksymalna ilość, na jaką możemy sobie pozwolić.
Rada? Kupujmy świadomie i czytajmy etykiety!

Julia Krupińska/(jk)/(kg)
hellozdrowie.pl

[

Obraz

]( http://www.hellozdrowie.pl/ )

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wtedy lepiej przerwać spowiedź. "Masz prawo odejść od konfesjonału"
Wtedy lepiej przerwać spowiedź. "Masz prawo odejść od konfesjonału"
Rodzina z Podkarpacia odnaleziona. Są z nią spokrewnieni
Rodzina z Podkarpacia odnaleziona. Są z nią spokrewnieni
Lata alkoholizmu przypłacił zdrowiem. "Serce przestało bić"
Lata alkoholizmu przypłacił zdrowiem. "Serce przestało bić"
Pod żadnym pozorem nie podłączaj do listwy. Elektryk ostrzega
Pod żadnym pozorem nie podłączaj do listwy. Elektryk ostrzega
Tak pozbyto się jej z serialu. "To było chamskie zachowanie"
Tak pozbyto się jej z serialu. "To było chamskie zachowanie"
Wlej do słuchawki prysznicowej. Cały brud wypłynie ze środka
Wlej do słuchawki prysznicowej. Cały brud wypłynie ze środka
Nie stroniła od rozbieranych scen. Warunek zawsze był jeden
Nie stroniła od rozbieranych scen. Warunek zawsze był jeden
Wsmaruj w patelnię i przykryj. Po kwadransie będzie jak nowa
Wsmaruj w patelnię i przykryj. Po kwadransie będzie jak nowa
Najgorszy moment na posolenie ziemniaków. Szybko się nie ugotują
Najgorszy moment na posolenie ziemniaków. Szybko się nie ugotują
Wielu się w niej podkochiwało. On zdradził ją z nianią
Wielu się w niej podkochiwało. On zdradził ją z nianią
Oferowano jej karierę przez łóżko. "Dostałam kilka takich propozycji"
Oferowano jej karierę przez łóżko. "Dostałam kilka takich propozycji"
Po słowach córki przejrzała na oczy. Skończyło się rozwodem
Po słowach córki przejrzała na oczy. Skończyło się rozwodem
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥