Związała się z żonatym. "Ostrzegano mnie przed nim"
2 lutego 2025 roku przypada 95. rocznica urodzin Krzysztofa Chamca. Jego romans z Laurą Łącz był jednym z najgłośniejszych w środowisku artystycznym. Niewielu wierzyło, że mają szansę na szczęście.
Życie prywatne Krzysztofa Chamca od samego początku wzbudzało liczne kontrowersje. Aktor, do którego wzdychało wiele kobiet, miał opinię "pożeracza serc". Jego pierwszą żoną była Aleksandra Grzędzianka. Kolejnymi: Joanna Jędryka, Joanna Sobieska i Laura Łącz. Dopiero przy ostatniej aktor się ustatkował. Spędzili razem 20 lat.
Laura Łącz i Krzysztof Chamiec - romans
Laura Łącz i Krzysztof Chamieć poznali się podczas pracy w teatrze. Ona miała wówczas 23 lata. On - prawie 50. Grali razem w przedstawieniu i szybko poczuli zauroczenie sobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazda Klanu wyśmiewa aktorów-amatorów: "Naturszczyk zagra w serialu i jest gwiazdą"
- Spojrzałam na Krzysztofa. Zaczął czytać rolę tym swoim niskim głosem, który elektryzował kobiety. Pomyślałam, że tak przystojnego mężczyznę, z tak silną męską osobowością widzę pierwszy raz - wspominała Laura Łącz w wywiadzie dla "Vivy".
- Nie zamierzałam rozbijać mu rodziny, więc powiedziałam: "Proponuję ci tylko przyjaźń". Spytał, czy będę na niego czekała. Odpowiedziałam, że nie. "Nie chcę, żebyś dla mnie rzucał żonę". Na to on: "Ale ja i tak to zrobię" - opowiadała.
O ich romansie mówili wszyscy. On wówczas żonaty, ona także rozwodziła się z pierwszym mężem. Wiele osób sądziło, że to tylko chwilowe. Aktorkę ostrzegano, że spotka ją taki sam los, jak poprzednie kobiety Chamca. Nie mieli jednak racji.
- Ostrzegano mnie przed Krzysztofem, że miał już kilka żon, kilka związków, ale ostrzegano też jego. Że zostawi wszystko żonie i zostanie z niczym, a ja, młoda, ambitna, wkrótce odejdę. Ale my oboje czuliśmy, że taka miłość zdarza się tylko raz i że warto zrezygnować z poprzednich związków. Nie radziliśmy się rodzin, przyjaciół. Gdy ktoś się pyta, wątpi, to nie jest to miłość - mówiła Łącz "Super Expressowi".
"Nie należał do łatwych partnerów"
Laura Łącz i Krzysztof Chamiec stanęli na ślubnym kobiercu. Powitali na świecie jednego syna, Andrzeja. Ich małżeństwo nie było jednak łatwe. Chamiec miał trudny charakter.
- W codziennych kontaktach nie należał do łatwych partnerów. Nie był mężczyzną, który obsypuje żonę komplementami, prezentami i kwiatami. Rzadko się uśmiechał. Był twardy, dość ponury i oszczędny w słowach. Ale w sprawach zasadniczych był dla mnie ogromnym oparciem. Gdy zwracałam Krzysztofowi uwagę na czyjeś niestosowne zachowanie, natychmiast ostro reagował. Każdy się go bał - opowiadała Laura Łącz.
Krzysztof Chamiec zmarł w 2001 roku, gdy ich syn miał zaledwie 11 lat. Laura Łącz wychowywała go sama.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.