Hit wraca po 25 latach. Już wiadomo, co będzie można wygrać
Po 25 latach przerwy na ekrany wraca kultowy teleturniej "Idź na całość". W nowej odsłonie, emitowanej od jesieni 2025 roku na antenie TTV, program znów poprowadzi Zygmunt Chajzer, tym razem jednak w duecie. Zmieniła się scenografia, ale co z nagrodami dla uczestników?
Po ćwierćwieczu przerwy na ekrany wraca jeden z najbardziej kultowych polskich teleturniejów lat 90., "Idź na całość". Program, oparty na amerykańskim formacie "Let’s Make a Deal", po raz pierwszy emitowany był w Polsacie w latach 1997–2001. W 2025 roku zadebiutuje w nowej odsłonie na antenie TTV, a widzowie znów będą mogli śledzić emocjonujące pojedynki uczestników, w których stawką są cenne nagrody i ryzyko trafienia na słynnego Zonka.
Gospodarzem reaktywowanego teleturnieju będzie Zygmunt Chajzer, który prowadził go w pierwotnej wersji. –"Idź na całość" po raz ostatni prowadziłem 25 lat temu. Ćwierć wieku minęło, proszę państwa. Wielokrotnie były zapowiedzi, że wracamy. Nigdy to się nie udało, a teraz tak – mówił dziennikarz w rozmowie z ttv.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zygmunt Chajzer o "Milionerach": Przed telewizorem wygrałbym milion
Tym razem Chajzera wspierać będzie artysta kabaretowy Robert Motyka, który przyznał, że początkowo miał obawy, czy sprosta legendzie programu. – Rozmawialiśmy już o tym z Zygmuntem na początku. Oczywiście była taka trema, czy podołam, czy doskoczę, czy czegoś nie zepsuję. Ale potem okazało się, że praktycznie kliknęło niemalże od razu – zdradził w rozmowie z dziennikarką Kingą Burzyńską.
Formuła teleturnieju pozostaje wierna oryginałowi – uczestnicy, podejmując decyzje na podstawie losowości, mogą zatrzymać zdobytą nagrodę lub zaryzykować, by wygrać więcej.
- Dwie najważniejsze rzeczy w programie "Idź na całość" to są emocje, to jest radość, to jest euforia, a czasami rozczarowanie, a druga sprawa to są nagrody i staramy się, żeby te nagrody były naprawdę imponujące. Będą samochody, będą fantastyczne wycieczki, będzie sprzęt elektroniczny, wszystko do wygrania, no ale oczywiście od czasu do czasu czaić się będzie czerwone nieszczęście, czyli Zonk - opowiadał Chajzer dla ttv.pl.
Powrót "Idź na całość" to nie tylko gratka dla fanów oryginalnej wersji, ale też szansa, by nowe pokolenie widzów poznało jedną z najbardziej popularnych produkcji w historii polskiej telewizji.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne