Magda Umer o rodzicach. Jasno odcięła się od ich poglądów

Magda Umer, niepodzielna królowa polskiej piosenki literackiej, 9 października 2025 r. skończyła 76 lat. Mało kto wie, że artystka, która wylansowała wiele pięknych utworów, pochodziła z mocno specyficznej rodziny. Na jej relacje z rodzicami w szczególności wpłynęły wydarzenia z marca 1968 roku.

Magda Umer miała trudną relację z rodzicamiMagda Umer miała trudną relację z rodzicami
Źródło zdjęć: © AKPA
Aleksandra Zaprutko-Janicka

Magda Umer, która przyszła na świat 9 października 19949 r. w Warszawie, urodziła się w rodzinie głęboko związanej z komunistycznym aparatem PRL. Jej ojciec, Edward Umer, był funkcjonariuszem bezpieczeństwa (pracował w kontrwywiadzie wojskowym), a wujek, Adam Humer, był oficerem bezpieki znanym stalinowskim zbrodniarzem. Wychowywana w duchu komunistycznych wartości, Magda od najmłodszych lat była otoczona książkami Marksa i Engelsa, w jej domu nie zasiadało się do Wigilii.

- Całe dzieciństwo pamiętam regały z Marksem i Engelsem... Bardzo ważne dla mnie jest zdanie: "czcij ojca swego i matkę swoją" - wyznała w rozmowie z Mariuszem Szczygłem.

Grzegorz Turnau: "Płyniemy w stronę systemu totalitarnego"

Wiele czasu Magda Umer spędzała w dzieciństwie z bratem. Chłopiec chorował na zanik mięśni. W wywiadzie dla "Więzi" Umer wspominała, że wraz z jego śmiercią w grudniu 1965 r. skończyło się jej dzieciństwo.

- Chorował na zanik mięśni. Gdy zmarł, właściwie zawalił mi się świat. Jego śmierci nie odchorowałam do dzisiaj. Z jednej strony była czymś przerażającym, z drugiej – dla brata, ale i dla nas, jego domowników, stanowiła jednocześnie w jakimś sensie ulgę. Zrozumiałam to po wielu, wielu latach - opowiadała Umer. W innym wywiadzie opowiedziała o tym, co czuli jej rodzice. - Ich rozpacz mam w każdej komórce mojego ciała, to się dziedziczy - przyznała.

Reakcja na marzec 1968

Jako młoda dziewczyna Umer wierzyła rodzicom bezgranicznie, przyjmowała ich słowa za dobrą monetę. Dopiero wydarzenia z marca 1968 roku sprawiły, że jej podejście się zmieniło. Nie mogła pogodzić tego, co słyszy w domu i w telewizji z tym, co dzieje się wokół.

- Marzec 1968 roku strasznie przeżyłam, był dla mnie szokiem i zrozumiałam też, że się bardzo głęboko z nimi nie zgadzam, więc uciekłam z domu. A co mogłam zrobić więcej? Przecież nie mogłam się pobić z własnymi rodzicami, więc uciekałam od rozmów na ważne tematy i żyłam swoim życiem i swoim rodzącym się rozumem - opowiadała.

Gdy była starsza, już na studiach, zaczęły do niej docierać także inne perspektywy i inne światopoglądy. Od kolegów usłyszała między innymi brutalne słowa o Związku Radzieckim. Poczuła wówczas potrzebę podzielenia się tymi informacjami z matką. Nie mogła się spodziewać, że własna rodzicielka zacznie ją za takie obrazoburstwo okładać pięściami

- Dowiedziałam się na studiach od moich koleżanek i kolegów, że Polska to jest "radzieckie moczarstwo" i przyszłam i o tym powiedziałam mamie. I mama mnie pobiła. Wyszłam z domu - wyznała na antenie TVP Info.

To wydarzenie stało się dla niej impulsem do odcięcia się od rodzinnych przekonań i poszukiwania własnej drogi. Magda Umer zaczęła żyć "swoim rodzącym się rozumem", unikając rozmów na ważne tematy z rodzicami. Z biegiem lat zbudowała swoją niezależność od nich na tyle, że mimo ateistycznego wychowania zaczęła na własną rękę szukać Boga. W pewnym momencie nawet nawróciła się na katolicyzm, a jej matką chrzestną została sama Kalina Jędrusik.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dołącz do Klubu Świadomej Konsumentki
Dołącz do Klubu Świadomej Konsumentki © WP
Wybrane dla Ciebie
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"