Uczestniczka "The Voice of Poland" chora na rdzeniowy zanik mięśni została mamą. Bała się o dziecko

Paulina Gruszecka cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Choć skrycie marzyła o dziecko, to sądziła, że może przekazać maluchowi gen choroby. Gdy zaszła w ciążę, była pełna obaw.

Paulina GruszeckaPaulina Gruszecka
Źródło zdjęć: © AKPA

Śpiewające małżeństwo Paulina i Bartosz Gruszeccy zdobyli popularność dzięki udziałowi w wielu muzycznych programach telewizyjnych. Wystąpili między innymi w "The Voice of Poland", a w show "Śpiewajmy razem. All Together Now" doszli aż do finału. Od 15 lat są swoimi najlepszymi przyjaciółmi i życiowymi partnerami. Choroba Pauliny, czyli rdzeniowy zanik mięśni, jeszcze bardziej ich do siebie zbliża. Gruszeccy skrycie marzyli o dziecku, jednak zakładali, że rodzicielstwo nie jest dla nich. Byli przekonani, że schorzenie uniemożliwi im powiększenie rodziny.

Paulina i Bartek Gruszeccy zostali rodzicami

Paulina bardzo obawiała się reakcji swojego organizmu na zajście w ciążę. Na szczęście okazało się, że obawy nie były potrzebne, bo urodził im się piękny i zdrowy synek.

- Zawsze marzyłam, żeby zostać mamą. I się spełniło. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę być w ciąży. Kiedy się dowiedzieliśmy, byliśmy w szoku, bo nie wiedzieliśmy, jak zmieni się nasze życie. Nie wiedzieliśmy, jak będę się czuła w ciąży, jak zareaguje mój organizm. Długi czas myśleliśmy, że w ogóle nie możemy mieć dziecka, bo jest zbyt duże ryzyko, że przekażę gen zaniku mięśni - wyznała w "Dzień dobry TVN" świeżo upieczona mama.

Gdy wokalistka nosiła pod sercem syna dowiedziała się, że jej obawy były zupełnie niepotrzebne. - W sytuacji, kiedy Bartek jest zdrowy, to nie ma prawdopodobieństwa, że dziecko zachoruje. Może być wyłącznie nosicielem, albo być zupełnie zdrowe - powiedziała Paulina.

Jej mąż Bartek przyznał, że na szczęście ciąża przebiegała bez szwanku. Przez dziewięć miesięcy oczekiwań na wymarzone dziecko, zdążyli nawet nagrać płytę.

- Staś jest zdrowy, jest książkowym bobasem. Pięknie się rozwija, jest cudowny. To nasze największe szczęście - powiedziała wzruszona Paulina.

Najlepsza pora na dziecko. Naukowcy publikują wyniki nowego badania

Wybrane dla Ciebie
Nonszalancja w najlepszym wydaniu. Dygant zachwyciła na pokazie
Nonszalancja w najlepszym wydaniu. Dygant zachwyciła na pokazie
Włożyła skórzaną mini. Odważnie to za mało powiedziane
Włożyła skórzaną mini. Odważnie to za mało powiedziane
Nie ma modniejszego stroju. Tak ubierają się kobiety sukcesu
Nie ma modniejszego stroju. Tak ubierają się kobiety sukcesu
Zaszła w późną ciążę. Tak pisała wtedy o wierze i Bogu
Zaszła w późną ciążę. Tak pisała wtedy o wierze i Bogu
Byli razem ponad 20 lat. "Po kryzysie oświadczył mi się po raz drugi"
Byli razem ponad 20 lat. "Po kryzysie oświadczył mi się po raz drugi"
Sprzedają kalendarze adwentowe. Jeden kosztuje ponad 2 tys. zł
Sprzedają kalendarze adwentowe. Jeden kosztuje ponad 2 tys. zł
Jej manicure to prawdziwy hit. To lakier od polskiej marki
Jej manicure to prawdziwy hit. To lakier od polskiej marki
Zmieniła fryzurę. Tak jej metamorfozę ocenił specjalista
Zmieniła fryzurę. Tak jej metamorfozę ocenił specjalista
Mówi o końcu kariery. "Nikogo nie poznaję"
Mówi o końcu kariery. "Nikogo nie poznaję"
Cichopek już ma najmodniejszą kurtkę na zimę. Uwagę zwraca kolor
Cichopek już ma najmodniejszą kurtkę na zimę. Uwagę zwraca kolor
Był alkoholikiem. Mówi, jakie myśli go wtedy dręczyły
Był alkoholikiem. Mówi, jakie myśli go wtedy dręczyły
Jej córka umiera na białaczkę. Lekarze dają jej rok życia
Jej córka umiera na białaczkę. Lekarze dają jej rok życia
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯