Poruszający wpis przyjaciółki. To do niej Maja dzwoniła przed śmiercią

16-letnia Maja z Mławy nie żyje. Dzień po tym, jak odnaleziono jej ciało, media społecznościowe zalały wspomnienia i słowa żalu. Najbardziej poruszające nadeszły od Justyny – przyjaciółki Mai, która jako ostatnia miała z nią kontakt.

Justyna próbowała się z nią skontaktować chwilę po tym, jak Maja napisała do niej SMS-a i wykonała dwa połączenia. Kiedy oddzwoniła, telefon już nie odpowiadał. Po śmierci przyjaciółki zamieściła na swoim InstaStories poruszający wpis. Dotarli do niego dziennikarze Fakt.pl.

"Misia, byłaś taką moją wariatką, na którą zawsze mogłam liczyć. Nie mogę sobie wbić do głowy, że już cię nie zobaczę. Nie zasłużyłaś na takie coś. Byłaś bardzo pozytywną osobą. Bardzo się zżyłam z tobą. Nie spodziewałam się, że spotkam taką osobę jak ty. Zawsze będziesz w moim serduszku. Do zobaczenia na górze. Bardzo tęsknię za tobą, aniołku mój malutki".

Znajomi Mai nie kryją wściekłości i rozpaczy. W mediach społecznościowych pojawiają się kolejne głosy:

"To nie są tylko słowa. To ból, który rozdziera duszę. Wszyscy cierpimy po jej stracie. Maja miała przed sobą całe życie. Marzenia, plany. Jedna decyzja, jedno spotkanie i wszystko się skończyło" — cytuje słowa jednego ze znajomych Fakt.pl

W czwartek policja odkryła ciało zaginionej 16-latki w zaroślach przy torach kolejowych w Mławie. Maja zaginęła tydzień wcześniej. 23 kwietnia wieczorem wyszła za domu, aby spotkać się z 17-letnim Bartkiem G. Informacja o jej śmierci zszokowała mieszkańców miasta i poruszyła opinię publiczną.

W tym samym czasie, w Grecji, zatrzymano 17-letniego chłopaka podejrzanego o dokonanie zbrodni.

— W śledztwie dotyczącym śmierci 16-latki wydane zostało postanowienie o przedstawieniu 17-latkowi zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem — przekazała prokuratura.

Podejrzany miał wyjechać do Grecji tuż po morderstwie – na szkolną wycieczkę związaną z wymianą zawodową.

W niedzielę, 4 maja, mieszkańcy miasta zbiorą się, by wspólnie uczcić pamięć Mai. Marsz Pokojowy rozpocznie się o 18:30 przy rogu ulic Podmiejskiej i Kusocińskiego, na osiedlu Panorama.

— To będzie marsz ku pamięci bestialsko zamordowanej Mai. Liczymy, że pojawi się na nim mnóstwo znajomych, kolegów i koleżanek, ale też mieszkańców i sąsiadów. Pokażmy, że nie jesteśmy obojętni — mówią bliscy dziewczyny.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl