Pieniądze leżały na stole. Odmówiła udziału w reklamie
Znana ze swojej autentyczności Dorota Wellman wyznaje, że mogła zarobić fortunę, ale odmówiła. W szczerym wywiadzie dla "Wysokich Obcasów Extra" ujawniła, że proponowano jej reklamowanie m.in. alkoholu czy firmy pożyczkowej. - Pieniądze takie, że ustawiłyby mnie na dłuższy czas - wyznała.
Dorota Wellman, jedna z najbardziej znanych prezenterek TVN, w rozmowie z "Wysokimi Obcasami Extra" opowiedziała o kulisach ofert reklamowych, które dostaje. Choć mogła zyskać ogromne pieniądze, świadomie zrezygnowała z udziału w kampanii alkoholu. Dziennikarka przyznała, że decyzje tego typu podejmuje, kierując się nie tylko własnym interesem, ale przede wszystkim odpowiedzialnością wobec innych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Test na zgodność par: Marcin Prokop i Dorota Wellman
Dorota Wellman o reklamach, które mogły dać jej fortunę
Prezenterka nie ukrywa, że regularnie otrzymuje propozycje udziału w reklamach. Niektóre z nich wiążą się z ogromnymi stawkami, jednak nie zawsze są zgodne z jej wartościami. Najgłośniejsza decyzja dotyczyła odmowy promowania alkoholu.
"Ostatnio zaproponowano mi reklamowanie napoju alkoholowego dla kobiet. Pieniądze takie, że ustawiłyby mnie na dłuższy czas. Kiedy odmówiłam, było zdziwko: ‘Ale co, za mało?’. Nie, bo ja nawet nie pomyślałam o wynagrodzeniu. W przypadku takich decyzji należy włączyć myślenie. Nie tylko o sobie i pieniądzach, ale też o innych. Jak miałabym propagować procentowe trunki w kraju, który jest rozpity do granic możliwości? Gdzie pokazuje się wesołe reklamy z alkoholem jako źródłem przyjemności i który można kupić na stacji benzynowej? Wiem, co alkohol robi z ludźmi. Wielokrotnie opowiadałam w programach o osobach uzależnionych. Sama nie piję, więc jakże mogłabym wystąpić w takiej reklamie? – wyjaśniła Dorota Wellman w rozmowie z "Wysokimi Obcasami Extra".
Dziennikarka podkreśliła, że nie krytykuje innych znanych osób, które zdecydowały się na takie kampanie, choć przyznała, że problem alkoholu w środowisku artystycznym jest duży.
Dorota Wellman i reklama piwa bezalkoholowego
Wellman wspomniała również o innej propozycji, którą otrzymała wspólnie z Marcinem Prokopem. Choć chodziło o reklamę piwa bezalkoholowego, para prowadzących nie miała wątpliwości, że to nie jest oferta dla nich.
"Kiedyś z Marcinem Prokopem dostaliśmy ofertę wspólnej reklamy bezalkoholowego piwa. Od razu, bez konsultowania się, odmówiliśmy. Nawet nie doszło do rozmów o wynagrodzeniu. Picie trunków – nieważne czy z procentami, czy bez – nie odpowiadało temu, jak chcielibyśmy opowiadać o naszej dwudziestopięcioletniej przyjaźni" – mówiła Dorota Wellman.
Prezenterka zaznaczyła, że dla niej i Prokopa istotne było, by ich wizerunek nie był kojarzony z promowaniem alkoholu, nawet w wersji bez procentów.
Dlaczego Dorota Wellman odrzuca kolejne reklamy?
Nie tylko alkohol znalazł się na liście tematów, których Dorota Wellman nie zamierza reklamować. Jak przyznała, odrzuciła również ofertę współpracy z firmą pożyczkową, która nie była bankiem ani pewnym źródłem finansowania.
"Również podziękowałam, bo nie zareklamowałabym swoją twarzą czegoś, co wprowadza ludzi w błędne koło zadłużenia" – przyznała.
"Oczywiście. Jeśli wykładasz coś na stół, czasami dostajesz po dupie. Choć zadek trochę boli, warto być jednak autentycznym. Dzięki temu nie masz potem wyrzutów sumienia. Ani wspomnień, których bardzo byś się wstydził" – podsumowała Wellman.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne