Ukrywała perimenopauzę przed mężem. Wpadka przed pierwszym zbliżeniem
Naomi Watts miała 36 lat, gdy usłyszała, że jej organizm przygotowuje się do menopauzy. Dziś aktorka bardzo otwarcie opowiada o swoich doświadczeniach. Także tych najbardziej intymnych.
Naomi Watts to popularna brytyjska aktorka. Kiedy miała 36 lat, od lekarzy usłyszała, że doświadcza preimenopauzy, czyli stanu, gdy organizm przygotowuje się do menopauzy. Diagnoza była dla gwiazdy wstrząsem, marzyła bowiem o zajściu w ciążę. - Poczułam panikę, wariowałam, czułam się bardzo samotna - mówiła.
W wydanej teraz książce "Dare I Say It: Everything I Wish I'd Known About Menopause" (pol. "Odważę się to powiedzieć: wszystko, co chciałabym wiedzieć o menopauzie" - tłum. red.) Naomi wspomina, jak wyglądało jej życie tuż po diagnozie, dokładnie opisując bardzo intymne momenty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy miała 11 lat, przeszła menopauzę. Teraz jest w ciąży
"Martwiłam się"
Naomi Watts przyznała, że wiadomość o stanie przygotowawczym do menopauzy mocno wpłynęła na to, jak postrzegała samą siebie. W swojej książce aktorka wspomina o pierwszym zbliżeniu z przyszłym mężem. Przed intymnymi chwilami gwiazda poszła do łazienki, aby usunąć plastry hormonalnej terapii zastępczej. Bała się bowiem, jak na nie zareaguje mężczyzna.
"Martwiłam się, że jeśli to zobaczy, zrozumie, że jestem w okresie menopauzy i nie jestem już płodną, pełną życia istotą" - pisze w publikacji, którą cytują "Wysokie Obcasy".
Watts pojawiła się w programie The Drew Barrymore Show, gdzie przyznała, że w łazience spędziła dużo czasu, gdyż znajdujący się na plastrach klej był niesamowicie lepki i minęły "wieki", zanim udało się go odkleić. - Musiałam go drapać - dodał aktorka.
- Byłam w łazience za długo, a potem wyszłam wściekła, a Billy powiedział: "Czy wszystko w porządku? Nie masz nastroju?" - wspomniała w rozmowie z Drew Barrymore.
O menopauzie i leczeniu powiedziała mu dopiero później. Zastanawiała się wówczas, czy powinna mężczyznę przeprosić i od niego odejść. Jednak przyszły mąż zareagował zupełnie inaczej, niż się spodziewała - zapytał, co dokładnie dolega Naomi i czy może jej jakoś pomóc.
Została mamą. Dwa lata później pojawiła się menopauza
38-letnia Naomi Watts urodziła syna Alexandra. Rok później na świat przyszedł brat chłopca, Samuel. Niedługo po ukończeniu 40 lat u Watts pojawiła się menopauza.
- Czułam się fatalnie, miałam napady gorąca, bolało mnie ciało, byłam rozchwiana emocjonalnie. Do tego byłam przekonana, że moja kariera się skończyła - opowiadała w jednym z wywiadów.
Z jakich powodów postanowiła opisać tak osobiste doświadczenia?
- Prawda może być wyzwalająca. Ludzie boją się, że gdy dojdą do tego punktu, seks się skończy, a dla niektórych to prawda, że libido spada. Można uzyskać wsparcie w takich sprawach - podkreśliła w rozmowie z Drew Barrymore, cytowanej przez "Wysokie Obcasy".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.