Przedostały się do Polski. Najgorsze, co możesz zrobić, gdy spotkasz
Jeszcze do niedawna modliszki były w Polsce rzadkością, dziś jednak możesz spotkać je na łące lub w swoim ogrodzie. Ocieplenie klimatu sprawiło, że zawędrowały do nas z południa Europy. Nigdy ich nie zabijaj.
Jeszcze kilka lat temu modliszki w Polsce były prawdziwą ciekawostką – znaliśmy je głównie z filmów przyrodniczych albo jako egzotyczne zwierzątka domowe. Dziś te niezwykłe owady coraz częściej pojawiają się w parkach, na łąkach, a nawet w przydomowych ogródkach. Dlaczego? Okazuje się, że zmieniający się klimat sprawił, że nasze letnie temperatury stają się dla modliszek idealne. Powoli zdobywają nowe terytoria, zaczynając od południowo-wschodnich rejonów Polski i powoli przemieszczając się dalej na północ. Kiedyś spotykane były na południu Europy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pszczoły kontra szerszeń. Niezwykłe stracie owadów
Czy modliszki są groźne dla ludzi?
Wiele osób zastanawia się, czy spotkanie modliszki w ogrodzie oznacza zagrożenie. Odpowiedź brzmi: absolutnie nie. Modliszki są drapieżnikami wyspecjalizowanymi w polowaniu na inne owady, takie jak muchy, osy, pasikoniki, ćmy czy chrząszcze. Dorosłe osobniki potrafią także upolować niewielkie pająki, a nawet małe jaszczurki, ale człowiek nie jest na ich liście "pożywienia".
Ugryzienie człowieka jest możliwe, ale niezwykle rzadkie i zwykle zupełnie niegroźne – może wywołać jedynie lekkie pieczenie lub podrażnienie skóry. Dla bezpieczeństwa wystarczy przemyć miejsce wodą z mydłem i przyłożyć lód. Dorosłe modliszki potrafią latać, choć robią to rzadko – samce są w tym bardziej zręczne, a samice z reguły poruszają się raczej po roślinach niż w powietrzu.
Dlaczego nie wolno zabijać modliszek?
W Polsce modliszki są objęte ścisłą ochroną i wpisane do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako gatunek zagrożony. Oznacza to, że nie wolno ich zabijać, łapać ani trzymać w domu. Ta ochrona ma sens – modliszki odgrywają ważną rolę w przyrodzie, pomagając utrzymać równowagę ekosystemów.
Obecność tych owadów w ogrodzie jest korzystna – naturalnie kontrolują populacje owadów, które mogą szkodzić roślinom, bez potrzeby stosowania chemicznych środków owadobójczych. Obserwowanie modliszek w ich naturalnym środowisku daje też szansę na poznanie fascynującego świata owadów i zrozumienie, jak ważna jest bioróżnorodność.
Aby wspierać modliszki, warto pozostawić w ogrodzie miejsca z roślinami, które przyciągają ich potencjalne ofiary. Dzięki temu owady mogą polować, a my możemy cieszyć się ogrodem wolnym od nadmiaru szkodników.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne