Ani centymetra więcej. Za taki płot grozi kara

Stawianie ogrodzenia wokół działki to nie tylko kwestia estetyki, ale także zapewnienia bezpieczeństwa i prywatności. Jednak niektórzy właściciele nieruchomości przekonali się na własnej skórze, że sąsiad może mieć wiele do powiedzenia, szczególnie gdy płot ma stanąć na granicy posesji.

W takim przypadku konieczna jest pisemna zgoda osoby, z którą dzielimy ogrodzenie. Ważne jest również wyznaczenie dokładnego miejsca, przez które biec będzie nowe ogrodzenie. Zatrudnienie geodety może okazać się niezbędne, aby uniknąć problemów związanych z ewentualnym naruszeniem granicy działki.

Jeżeli fundament i ogrodzenie mają znaleźć się wyłącznie na naszej działce, wówczas zgoda sąsiada nie jest wymagana. Należy jednak pamiętać, że konstrukcja nie może zagrażać ludziom ani zwierzętom. W przypadku płotów wyższych niż 2,2 m konieczny jest kontakt z administracją architektoniczno-budowlaną.

Wielu właścicieli posesji może nie zdawać sobie sprawy, że budowa ogrodzenia o wysokości przekraczającej 2,2 m wymaga zgłoszenia w starostwie powiatowym lub urzędzie miasta na co najmniej 21 dni przed rozpoczęciem prac. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować nałożeniem na właściciela grzywny lub koniecznością uiszczenia opłaty legalizacyjnej. Możliwy jest też nakaz rozbiórki.

Budowa budynków gospodarczych, takich jak szopy czy altany, również podlega określonym regulacjom. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, obiekt gospodarczy musi znajdować się co najmniej 4 m od granicy działek, jeśli jest zwrócony ścianą z oknami lub drzwiami w stronę granicy.

Dopuszcza się jednak umiejscowienie budynku w odległości mniejszej niż 4 metry, ale nie mniejszej niż 3 metry od granicy działki budowlanej, gdy jego ściana jest ustawiona w sposób inny niż równoległy do tej granicy. Dodatkowo, zewnętrzna krawędź okna lub drzwi musi znajdować się co najmniej 4 metry od granicy działki.

W przypadku ściany bez okien i drzwi, minimalna odległość wynosi 3 m. Czasem dopuszcza się budowę w odległości 1,5 m od granicy, jeśli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to umożliwia.

Współpraca z sąsiadem może okazać się kluczowa, gdy planujemy zmiany na naszej działce. Warto z wyprzedzeniem omówić plany i uzgodnić szczegóły, aby uniknąć konfliktów. Działka to przestrzeń, która często wymaga kompromisów, zwłaszcza gdy dotyczy to wspólnej granicy. Wspólne ustalenia mogą przyczynić się do lepszego zrozumienia i uniknięcia nieporozumień.

W przypadku spornych sytuacji, warto skorzystać z pomocy mediatora lub prawnika, który pomoże w rozwiązaniu problemu. Dobre relacje z sąsiadem mogą znacznie ułatwić życie i zapewnić spokój na co dzień.

Zobacz też: Liście z drzewa sąsiada lądują na twoim podwórku? Oto kto będzie musiał je sprzątnąć

Choć przepisy jasno określają, co można postawić na granicy działki, rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana. Często zdarza się, że interpretacja prawa różni się w zależności od lokalnych urzędów. Dlatego warto zasięgnąć porady specjalistów, którzy pomogą w zrozumieniu i zastosowaniu przepisów w praktyce.

Niektóre gminy wprowadzają dodatkowe regulacje dotyczące budowy na granicy działek, dlatego przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac warto sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dzięki temu unikniemy nieprzyjemnych niespodzianek i będziemy mogli cieszyć się nowymi inwestycjami na naszej działce.

Czytaj także: Wyciął drzewa na własnej działce. Wysokość opłaty poraża

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.