Ojciec przedstawiał ją jako żonę. Ujawniła, co działo się w trasie
Rita Hayworth była znana jako "bogini miłości", ale jej życie było naznaczone cierpieniem. Za sławą i blaskiem kina kryły się dramaty rodowe, manipulacje i traumy, które odcisnęły piętno na każdym etapie jej kariery.
Rita Hayworth przyszła na świat 17 października 1918 roku w Nowym Jorku jako Margarita Carmen Cansino, córka tancerza Eduardo Cansino i artystki Volgi Hayworth. Od wczesnych lat ojciec kierował jej karierą — zmuszał do występów, tańca, towarzyszył jej scenicznym życiu już jako dziecko. Prawo Kalifornii zabroniło nieletnim występów w nocnych lokalach, więc Eduardo przenosił Ritę do Tijuany, gdzie przedstawiał ją jako swoją żonę, by obejść przepisy.
Relacja z ojcem była toksyczna i traumatyczna. Rita wyznała, że od dzieciństwa doświadczała wykorzystywania seksualnego ze strony ojca, szczególnie kiedy byli razem w trasie z zespołem tanecznym. W dorosłości wybierała mężczyzn dominujących i kontrolujących — jej małżeństwa oraz związki często powtarzały schematy znane jej z dzieciństwa. Biografowie uważają, że traumatyczny wpływ ojca silnie kształtował jej potrzeby emocjonalne i decyzje życiowe.
Metamorfoza sceniczna i ceniony wizerunek
Gdy Rita jako nastolatka trafiła do Hollywood, natychmiast zaczęto ją modelować pod potrzeby gwiazdy. Pierwszym mężem i zarazem agentem został Edward Judson, który zaproponował zmianę nazwiska na Hayworth (pochodzącego od jej matki) oraz radykalne przeróbki w wyglądzie – m.in. zabiegi elektrolizy, by podwyższyć linię włosów, oraz farbowanie włosów na odcień rudy. Zmiany te odpowiadały za przemianę młodej, jeszcze niedojrzałej dziewczyny w ekranową ikonę seksu.
Prawdziwym przełomem w jej karierze okazał się udział w filmie Gilda (1946), gdzie wykreowała postać femme fatale, która przeszła do historii kina. Ten wizerunek – silnej, zmysłowej kobiety – stał się jej znakiem rozpoznawczym wobec tłumów i krytyki.
Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce
Serca, którym nie ufała: mężczyźni jej życia
Choć na ekranie często grała postacie pewnych siebie kobiet, prywatnie Rita przeżyła szereg dramatycznych relacji. Jej pierwszy mąż Edward Judson nie tylko zarządzał jej karierą, ale wymuszał metamorfozy wyglądu, narzucał zmiany i kontrolował finanse.
Następnie poślubiła Orsona Wellesa, który – choć był jej partnerem zarówno w życiu, jak i pracy – miał cechy narcystyczne: zdrady, konflikty, wymagania. Kolejny jej związek z księciem Ali Khanem miał charakter zarówno spektakularny, jak i burzliwy. Khan próbował wpisać Ritę w surowe ramy religii i społecznej roli, co doprowadziło do napięć i konfliktów.
Nawet "najłagodniejsi" partnerzy – jak Dick Haymes czy ostatni mąż James Hill – często wykazywali kontrolę i dominację, co potęgowało psychiczne obciążenie gwiazdy. Jej związki były więc nie tylko romantyczne, ale były polem walki o tożsamość i autonomię.
Zmierzch legendy: choroba, odosobnienie i pamięć utracona
W latach 50. i 60. kariera Rity stopniowo gaśnie – mniej ról, rosnące problemy z alkoholem, konflikty z wytwórnią Columbia oraz coraz słabsze relacje z mediami. W 1972 roku wystąpiła po raz ostatni w filmie The Wrath of God. W 1980 roku oficjalnie zdiagnozowano u niej chorobę Alzheimera, która stopniowo odbierała jej pamięć, świadomość i zdolność funkcjonowania.
W ostatnich latach żyła wciąż w cieniu własnej legendy – często nie rozpoznawała swoich bliskich, a świat postrzegał ją przez pryzmat byłej gwiazdy, nie przez człowieka zmagającego się bólem. Zmarła 14 maja 1987 roku w Nowym Jorku. Jej życie to ostrzeżenie i testament: piękno i sława nie chronią przed samotnością i chorobą.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!