"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
Dorota Zawadzka, znana widzom TVN-u jako "Superniania", 30 listopada 2025 roku skończyła 63 lata. Swego czasu prowadziła bardzo popularny program, dotyczący wychowania dzieci, który po latach zaczął wzbudzać sporo kontrowersji. Co wiadomo o jej życiu prywatnym?
W tym artykule:
Dorota Zawadzka zdobyła dużą popularność jako "Superniania", ale droga do sukcesu była pełna wyzwań. Jej małżeństwo z wykładowcą akademickim nie przetrwało, co więcej, starszy syn postanowił zamieszkać z ojcem, co było trudnym przeżyciem dla Zawadzkiej.
Po rozwodzie, w życiu "Superniani" pojawił się Robert Myśliński, który porzucił własną karierę zawodową, aby wspierać swoją żonę w rozwijaniu kariery telewizyjnej.
Superniania o blogach
Pierwsza wielka miłość
Dorota Zawadzka poznała Romana Zawadzkiego, będąc studentką. Mężczyzna był wówczas pracownikiem naukowym. Zaimponował młodej Zawadzkiej swoją wiedzą. Pobrali się, nim przyszła "Superniania" ukończyła studia. Małżeństwo doczekało się dwóch synów. Jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. W 2006 roku Zawadzcy się rozwiedli. W 2024 roku Zawadzka podzieliła się smutną informacją. Ojciec jej synów zmarł.
"Gdy go poznałam, był świetnym facetem. Dusza towarzystwa, dobrze wykształcony, kilka języków, lekkie pióro, światły umysł. Inteligencja i poczucie humoru" - napisała.
Mimo rozstania Dorota Zawadzka pozytywnie wypowiadała się o byłym. Zaznaczyła, że spędzili wiele wspólnych lat i chwil, z których ma pozytywne wspomnienia.
"Próbował być mężem. Zostawił po sobie trzech wspaniałych młodych mężczyzn, Michaela, Pawła i Andrzeja. Dwaj z nich to nasze wspólne, najlepsze dzieło (...). Spędziliśmy ze sobą wiele dobrych lat. Niech pozostanie po nim dobre wspomnienie. Mam nadzieję, że tam, gdzie jest, już nie cierpi" - podkreśliła.
"Ja w domu nic nie robię"
Potem na drodze Zawadzkiej pojawił się Robert Myśliński. Mężczyznę poznała w sieci na... forum zrzeszającym ludzi ceniących poezję. Para pobrała się w 2007 roku. "Superniania" otwarcie przyznaje, że w domu to mąż zajmuje się większością obowiązków domowych. - Ja w domu nic nie robię. Mój mąż pierze, gotuje, sprząta i dba o wszystko, abym ja mogła realizować się zawodowo - wyznała w jednym z podcastów.
Robert Myśliński wcześniej zajmował prestiżowe stanowisko, które porzucił na rzecz wsparcia żony w jej medialnych aspiracjach. - Nie widywalibyśmy się często, gdyby dalej był prezesem - przyznała Zawadzka, podkreślając jego poświęcenie.
Zawadzka często wspomina, że małżeństwo i poczucie bezpieczeństwa znalazła dopiero w związku z Myślińskim, na przekór wcześniejszym doświadczeniom. - Robert mówił, że nigdy więcej kobiety, a ja, że nigdy więcej mężczyzny - wspominała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.