Pochodzi z biednej rodziny. Mieszkańcy wsi jej nie oszczędzali

Kamila Urzędowska zdobyła serca widzów rolą Jagny w najnowszej ekranizacji "Chłopów". Aktorka urodziła się 7 stycznia 1994 roku w Nysie. Do 16. roku życia mieszkała w niewielkiej wsi - Karłowice Wielkie. W dzieciństwie pomagała swoim dziadkom w prowadzeniu gospodarstwa. Często słyszała docinki od kolegów i koleżanek. Nie było łatwo.

W rozmowie z magazynem "Twój Styl", przyznała, że rówieśnicy nie byli dla niej zbyt łaskawi. - Często byłam wykluczana. (...) Na przykład z powodu naszej sytuacji materialnej - podkreśla. Teraz uważa, że te trudne doświadczenia z przeszłości wpłynęły na jej wrażliwość.

- Bardzo mnie to bolało. Mało które z dzieci rozumiało, że moja rodzina jest w trudnej sytuacji i to jest niezależne ode mnie. Takie rzeczy mocno zapisują się w człowieku. Patrząc z perspektywy czasu, czuję, że to mi dało siłę. Nauczyło ogromnej wrażliwości - wyznała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Urzędowska na wielkim ekranie zadebiutowała w 2019 roku, grając w filmie "Jak zostałem gangsterem: Historia prawdziwa" w reżyserii Macieja Kawulskiego. Kolejny rok przyniósł jej rolę w filmie "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" w reżyserii Jana Holoubka, a w 2022 roku pojawiła się w kolejnej produkcji - "Zołzie" Tomasza Koneckiego.

Choć miała już za sobą kilka ról, prawdziwy przełom nastąpił dzięki roli Jagny w filmie "Chłopi". Ten film przyniósł jej sławę i uznanie krytyków oraz publiczności. Podczas 74. festiwalu filmowego w Berlinie Kamila Urzędowska została wyróżniona coroczną nagrodą European Shooting Stars, przyznawaną wschodzącym gwiazdom kina.

Nie był to jednak jedyny sukces. Film został zgłoszony do Oscarów w kilku kategoriach. Chociaż nie dostał się na shortlisty, sama walka z najlepszymi światowymi produkcjami była sporym wyróżnieniem.

Zobacz też: Jest z nim już od 10 lat. Bała się reakcji ludzi na ten związek

Dzięki wychowaniu na wsi Kamila Urzędowska zdołała w pełni zrozumieć i wczuć się w postać Jagny. Kreacja w "Chłopach" była dla niej wyjątkowa, ponieważ odzwierciedlała jej osobiste doświadczenia.

- Jagna jest mi bardzo bliska. Znam te realia i tę dziewczynę. (...) Mnie i siostrę wychowywała mama. Kościół był centralnym punktem życia wsi. Jeśli w niedzielę nie szłaś na mszę, cała wioska brała cię na języki. To był ten sam język co w "Chłopach" - podkreśliła na łamach "Twojego Stylu".

Film "Chłopi", którego premiera zbiegła się z 30. urodzinami Kamili, stał się dla niej spełnieniem marzeń. Aktorka założyła sobie, że do okrągłych urodzin zagra w produkcji, która zostanie wzięta pod uwagę przy nominacjach do Oscara.

Czytaj także: Polka podbija Hollywood. Znany aktor stracił dla niej głowę

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.