Posiadasz starą książeczkę? Ten dokument może podwyższyć emeryturę

Stare dokumenty często leżą zapomniane, gdzieś na dnie szuflady. Nie warto ich wyrzucać, ponieważ niektóre z nich, jak zielona książeczka, mogą mieć wartość.

Stary dowód osobistyStary dowód osobisty
Źródło zdjęć: © East News | STANISLAW BIELSKI/REPORTER
Zuzanna Sierzputowska

Stare dowody osobiste, znane jako "zielone książeczki", zawierają ważne informacje o stażu pracy. Na ich podstawie ZUS może uwzględnić lata pracy, które mogły zostać pominięte przy wcześniejszych obliczeniach emerytury. Warto przeszukać szuflady i sprawdzić, czy nie ma tam starego dokumentu. To nie tylko pamiątka, ale także źródło dodatkowych pieniędzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe dowody osobiste. Trzeba pojawić się w urzędzie i złożyć odciski palców

Wysokość świadczenia i reforma emerytalna z 1999 roku

Wysokość emerytury, jaką dostaniemy, jest ściśle związana ze stażem pracy, który należy potwierdzić odpowiednią dokumentacją. W momencie pewnych jej braków, stary dowód osobisty może być bardzo cenny, ponieważ zawiera istotne informacje o stażu pracy.

W wyniku reformy emerytalnej z 1999 roku osoby zatrudnione w czasach PRL-u otrzymały tzw. kapitał początkowy. Niestety, wyliczenia nie zawsze były poprawne z powodu braków w danych. Może się zdarzyć, że lata pracy wyliczone przez ZUS będą krótsze niż rzeczywisty okres naszego zatrudnienia. Wtedy składamy wniosek o ponowne przeliczenie stażu pracy.

Ponowne przeliczenie kapitału początkowego - to jest możliwe

Po złożeniu wniosku urzędnicy będą mieli możliwość przeliczenia kapitału początkowego, uwzględniając tym razem lata pracy, które zostały pominięte, a które zostały uwzględnione w zielonej książeczce. Stara forma dowodu osobistego będzie bardzo cennym dokumentem w trakcie rozmowy o świadczeniu emerytalnym.

Jeżeli jednak z pewnych względów nie posiadamy dowodu, możemy też powołać się na tzw. dowody pośrednie. Czym są? To nic innego jak dokumenty z pracy, ale też książeczki zdrowia, a nawet zeznania świadków. Wszystko to może nam pomóc przy tym, aby nasz kapitał początkowy został przeliczony i poszerzony.

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole