Tramwajem na ślub. Posłanka wyszła za mąż
Posłanka partii Razem Marcelina Zawisza podzieliła się w mediach społecznościowych informacją o swoim ślubie. Polityczka poinformowała, że wyszła za mąż, a na ceremonię pojechała tramwajem.
W sobotę 26 lipca 2025 r. w mediach społecznościowych posłanki Marceliny Zawiszy, współzałożycielki Partii Lewica Razem, pojawiły się zdjęcia ze ślubu. Polityczka zwykle nie dzieli się publicznie swoją prywatnością, jednak tym razem zrobiła wyjątek. Pokazała swojego męża.
Marcelina Zawisza opublikowała dwa zdjęcia. Jedno z nich przedstawia ją i jej wybranka w stołecznym Pałacu Ślubów na Placu Zamkowym. W tle młodej pary widać kilkudziesięciu gości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcelina Zawisza nakarmiła dziecko w trakcie komisji zdrowia. Latos: Mam wielki szacunek dla takich pań
Nietypowy środek transportu
Zanim jednak odbyła się ceremonia, przyszli małżonkowie musieli na nią dotrzeć. Marcelina Zawadzka i jej ukochany wybrali komunikację miejską.
"A do ślubu jechaliśmy tramwajem!" - napisała posłanka w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie w jednym z pojazdów Tramwajów Warszawskich.
Taka decyzja stoi w zgodzie z działalnością polityczną przewodniczącej utworzonego jesienią 2024 r. Koła Poselskiego Razem. W przeszłości Zawisza wielokrotnie zabierała głos w sprawie wykluczenia komunikacyjnego w Polsce oraz jakości taboru, zarówno miejskiego, jak i lokalnego. Posłanka sama promuje korzystanie z komunikacji zbiorowej, a wykluczenie komunikacyjne było jednym z kluczowych tematów jej partii w wyborach samorządowych.
Życie prywatne Marceliny Zawiszy
O życiu prywatnym Marceliny Zawiszy wiadomo niewiele. Pewne jest, że ma dwoje dzieci - synów Adama i Pawła. Starszy chłopiec urodził się w 2020 r., a młodszy rok później. Jak podaje "Super Express", Zawisza pochodzi z Katowic, z rodziny górniczej. W dzieciństwie walczyła z nowotworem kości, co wpłynęło na jej działalność polityczną (żywo zainteresowana jest kwestiami służby zdrowia).
Posłanka wywołała niemały szum medialny, przychodząc do Sejmu z niemowlęciem. Wielu osobom nie podobało się między innymi to, że karmiła swoje dziecko w czasie wypowiedzi na Sejmowej Komisji Zdrowia. W reakcji na krytykę Zawisza zwróciła uwagę na podwójne standardy.
- Gdy do Sejmu przychodzą ojcowie z dziećmi, nikt tego nawet nie zauważa. Gdy robi to kobieta, rozpętuje się dyskusja o tym, jak źle organizuje życie - mówiła w podcaście "Wybory Kobiet" Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej posłanka partii Razem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.