Nie wiedział, że ma syna. Poznał go, gdy jego matka umierała
- Zawiadomił mnie o istnieniu Krzysia, a właściwie o tym, że jego matka śmiertelnie zachorowała. To było w 1997 r. i od tamtej pory, jak żeśmy się już zakolegowali, tośmy to utrwalal - mówił o swoim potomku Stanisław Brejdygant. Do dziś nie wszyscy wiedzą, że jest ojcem znanego piosenkarza, Krzysztofa Zalewskiego.
Krzysztof Zalewski to jeden z najpopularniejszych muzyków młodego pokolenia. Zyskał popularność dzięki wygranej w drugiej edycji talent show "Idol", a od lat regularnie koncertuje i wydaje kolejne płyty. Muzyk jest również bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje go niemal 200 tysięcy fanów.
Tak wygląda jego ojciec
Na Instagramie Krzysztofa Zalewskiego pojawiło się nagranie, w którym jego ojciec, Stanisław Brejdygant, recytuje znany utwór Zbigniewa Herberta. "Tata wpadł do mojego studia po spektaklu, późnym wieczorem i wyciągnął z głowy taki wiersz. Przesłanie Pana Cogito zawsze aktualne. Szczególnie w burzliwych czasach. Bądźmy odważni! Ściskam Was z całej siły! (I Stanisław Brejdygant a.k.a Tata - też Was ściska. Wasz K)" - czytamy w opisie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Janowski o odejściu z Polsatu i propozycji z TVP. Ucina plotki o żonie i mówi o powrocie do "Jaka to melodia"
Nagranie szybko wywołało wiele komentarzy. "Słowa mają wielką moc. Zwłaszcza w takim wykonaniu - ciary. Ukłony dla taty" - napisał Borys Szyc. "Ta mądrość płynąca z oczu jest onieśmielająca" - dodała jedna z internautek.
Czytaj także: Nie znał ojca. Po latach okazało się, że to znany aktor
Spotkanie po latach
Przez pierwsze lata życia Krzysztofa Zalewskiego wychowywała wyłącznie matka. - Na początku, gdy miałem 13 lat i mama zachorowała, to wiązało się to u mnie z dużymi emocjami. Często wtedy płakałem. Ale potem przestałem. Musiałem schować to gdzieś w sobie i obudować się grubą warstwą pancerza. Inaczej bym zwariował. Te łzy przyszły dużo, dużo później - opowiadał muzyk w rozmowie z Plejadą.
Dopiero w wieku nastoletnim poznał swojego ojca, Stanisława Brejdyganta - cenionego aktora teatralnego i filmowego. Co ciekawe, sam Brejdygant przyznał, że o istnieniu syna dowiedział się od kolegi. - Zawiadomił mnie o istnieniu Krzysia, a właściwie o tym, że jego matka śmiertelnie zachorowała. To było w 1997 r. i od tamtej pory, jak żeśmy się już zakolegowali, tośmy to utrwalali - tłumaczył aktor w "Gazecie Wyborczej".
Początkowo relacja pomiędzy ojcem, a synem była pełna ciekawości, ale też dystansu - Krzysztof Zalewski patrzył na ojca jak na bohatera. - Wydawało mi się, że to bohater i wielki erudyta. Później jednak im dalej w las, nasza relacja zaczęła być prawdziwsza - wyjawił Zalewski w rozmowie z "Twoim Stylem". Podczas finałowego odcinka programu "Idol" Zalewski poznał też starszego o 13 lat przyrodniego brata. Mimo początkowej nieśmiałości, z czasem obaj nawiązali bliski kontakt.
Czytaj także: Fryderyki 2021: Krzysztof Zalewski pocałował kolegę. Następnie pokusił się o polityczny komentarz
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!