Żona oskarżyła go o przemoc. Oto co wtedy powiedział

Sean Connery przyszedł na świat jako syn sprzątaczki i kierowcy ciężarówki. Dzieciństwo spędził w Edynburgu. Pracował od młodych lat. Zanim stał się kinowym bożyszczem, roznosił mleko, polerował trumny, a nawet pozował nago w Akademii Sztuk Pięknych.

W 1962 roku dał się poznać światu jako pierwszy James Bond. Aktor pojawił się w aż siedmiu filmach o agencie 007. Mimo wszystko nie chciał być kojarzony tylko z tą jedną rolą. Zagrał również w "Imieniu Róży" czy "Polowaniu na Czerwony Październik", a za kreację w "Nietykalnych" dostał nawet Oscara.

Prywatnie w kontekście Seana Connery'ego mówiło się o licznych romansach. Oficjalnie związany był tylko z dwiema kobietami. Najpierw stanął na ślubnym kobiercu z aktorką Diane Cilento, a potem ożenił się z malarką Micheline Roquebrune. Ta pierwsza po rozstaniu oskarżyła go o przemoc. Gwiazdorowi nie pomógł wywiad, którego udzielił w 1965 roku.

– Nie sądzę, by było coś szczególnie złego w uderzeniu kobiety, choć nie zalecam robienia tego w taki sam sposób, w jaki uderzyłbyś mężczyznę – powiedział w wywiadzie dla "Playboya".

Zobacz też: Connery miał bić żonę. Dziennikarz: Pamiętam jej podbite oko i opuchnięty policzek

20 lat później nie zmienił swojego zdania. – Jeśli próbowałeś wszystkiego innego, a kobiety są w tym całkiem dobre, nie mogą zostawić tego w spokoju. Chcą mieć ostatnie słowo i dajesz im ostatnie słowo, ale one nie są zadowolone. Pragną znaleźć się w naprawdę prowokacyjnej sytuacji, a wtedy myślę, że jest to absolutnie słuszne. One proszą się o klapsa – stwierdził podczas rozmowy z Barbarą Walters.

Zdecydowanie później, bo dopiero w 2006 roku, przedstawił inne stanowisko.

– Uważam, że żaden poziom przemocy wobec kobiet nie jest usprawiedliwiony w żadnych okolicznościach – powiedział dla "Times of London".

Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.