Rozwiedli się po roku małżeństwa. Powody wyjawiła po latach
W 2012 roku Polskę obiegła informacja o ślubie Piotra Adamczyka i Katarzyny Gwizdały, znanej jako Kate Rozz. Niestety równie zaskakujące wieści pojawiły się rok później - para wzięła rozwód. - To była szalona miłość - przyznała w wywiadzie modelka. 21 marca aktor kończy 53 lata.
Obecnie jego partnerką jest modelka i aktorka Karolina Szymczak. Para długo ukrywała swoją relację. W 2024 roku świętowali ósmą rocznicę związku.
Romantyczne relacje Adamczyka zawsze wzbudzały wiele emocji. Na początku 2012 roku pojawiła się wiadomość o tym, że znany aktor jest już po ślubie z Kate Rozz. Wzbudziło to niemałą sensację. Jednak małżeństwo nie przetrwało próby czasu, o czym w 2017 roku opowiedziała eksmałżonka Adamczyka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kate Rozz o życiu w Paryżu
"Uderzenie pioruna"
Kate Rozz wyjawiła, że to, co łączyło ją z Piotrem Adamczykiem, można nazwać "szaloną miłością". Po rozwodzie, który był szeroko komentowany, zniknęła z mediów. Po latach zgodziła się jednak wrócić pamięcią do tego momentu.
- Mieliśmy burzliwy związek, to prawda. Ale to była szalona miłość. Po francusku mówi się "un coup de foudre", uderzenie pioruna. Gdy taka miłość walnie w człowieka, racjonalne myślenie znika. Jest cudownie. Czujesz się tak, jakbyś znów miał 18 lat. Ale nie mieliśmy. Miałam więcej, rozwód za sobą i dzieci. Dziś myślę, że bardzo trudno jest wejść w taki związek z całkowitą świadomością, w co się człowiek pakuje - wyjawiła "Vivie!" Kate Rozz.
"Ten zawód tego wymaga"
Dlaczego doszło do rozwodu? Rozz nie ukrywała, że duży wpływ na relację miało to, czym zawodowo zajmuje się Piotr Adamczyk.
- Każdy aktor, i nie mówię tego w negatywnym znaczeniu, jest egoistą, osobą skupioną na sobie, bo ten zawód tego wymaga, jeżeli oddajesz mu się w całości. A Piotr jest jednym z największych szanowanych polskich aktorów. Jednak mnie było trudno z tym, że ja i moje dziecko jesteśmy na drugim planie - tłumaczyła w wywiadzie.
W tej samej rozmowie z "Vivą" Gwizdała postanowiła uciąć plotki o tym, że była na utrzymaniu znanego aktora.
- Oboje byliśmy niezależni. Piotr zarabia bardzo dobrze, jest jednym z lepiej opłacanych aktorów w kraju. Ja mam swoje pieniądze z firmy. Staraliśmy się dzielić wydatki na różne rzeczy - podkreśliła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.