Nie ma żony i dzieci. Otwarcie mówi dlaczego

Marek Niedźwiecki to dziennikarz muzyczny, który jest najbardziej znany słuchaczom z Programu III Polskiego Radia, w którym pracował - z przerwami, do 2020 roku. Wtedy związał się z Radiem 357.

Marek Niedźwiecki poświęcił się rozwijaniu kariery. Nie zdecydował się założyć rodziny.

- Nigdy nie chciałem się wiązać, mieć bagażu w postaci żony, dziecka. Wiedziałem, że nie podołam. Przecież ja w tym mieszkaniu wynajętym w Warszawie miałem tylko kozetkę. Pani sobie wyobraża tam jeszcze żonę, dzieci? - powiedział w rozmowie z Magdaleną Rigamonti dla "Wprost".

W odpowiedzi na słowa dziennikarki, że "to tylko tłumaczenia, bo gdyby miał żonę i dzieci, wynająłby inne mieszkanie", dodał:

- Oczywiście, że to są tłumaczenia. Ale ja chciałem być sam. I nic się od tamtej pory nie zmieniło.

W swojej autobiografii "Nie wierzę w życie pozaradiowe" z 2011 roku Marek Niedźwiecki zdradził, że ma na swoim koncie relacje miłosne.

"Zakochiwałem się i odkochiwałem. Porzucałem i byłem porzucany" - pisał.

W rozmowie z Magdaleną Rigamonti stwierdził jednak, że choć przez brak rodziny dopadła go samotność, ostatecznie się z nią oswoił i ją polubił.

- Żyję sam, ale nie płaczę z tego powodu, nie skarżę się: Boże, jestem sam, ratuj! Samotność mnie dopadła, więc ją oswoiłem i polubiłem i jest mi z nią bardzo dobrze. I nie mówię tego na potrzeby wywiadu, tylko tak naprawdę jest. Zresztą, im jestem starszy, a już sześćdziesiątka na karku, tym koledzy częściej mówią, że mi zazdroszczą. Samotne życie to mój wybór - podsumował przed laty.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.