Skończył 81 lat. Tyle wynosi jego emerytura
Andrzej Rosiewicz jest aktywny zawodowo od ponad 70 lat. 1 czerwca 2025 roku znany piosenkarz i satyryk obchodzi 81. urodziny. Mimo bogatego dorobku artystycznego nie utrzymałby się z samego świadczenia. - Niby emerytura jest, ale tylko formalnie - przyznał Rosiewicz.
Andrzej Rosiewicz, znany piosenkarz, satyryk, gitarzysta, tancerz, kompozytor i choreograf, jest autorem takich hitów jak "Najwięcej witaminy", "Czy czuję pani cha-chę" czy "Chłopcy radarowcy".
Swoją karierę rozpoczął jako dziecko w Zespole Pieśni i Tańca Dzieci Warszawy. Mimo że skończył 81 lat, nadal występuje na scenie. W 2024 roku jego emerytura wynosiła dokładnie 590 złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głodowe emerytury gwiazd. "Składki trzeba odprowadzać od wszystkich zarobków"
"Samo pojęcie jest mi z gruntu obce"
Po ponad 70 latach pracy na scenie Rosiewicz otrzymuje bardzo niską emeryturę. Pomimo zaawansowanego wieku, artysta nie może więc zrezygnować z występów.
- Niby emerytura jest, ale tylko formalnie, bo samo pojęcie jest mi z gruntu obce. Nie zwalniam tempa i nie tracę pogody ducha. Mówię o sobie: były harcerz i sportowiec, a obecnie artysta estradowy odrzutowiec. I tego się trzymam. Mimo wieku formę fizyczną cały czas mam - przyznał w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Andrzej Rosiewicz zaznaczył jednak, że nie zamierza narzekać na wysokość swojej emerytury, tak jak robią to niektóre gwiazdy
- Każdy powinien mieć jakąś życiową mądrość. Ja też o to nie zadbałem. No i dlatego właśnie teraz koncertuję. Nie skarżę się i nie piszę takich bzdur, że ktoś tam nie ma na życie. Jest milionerem i pisze, że nie ma na to, aby dzieci na wczasy wysłać - wspomniał podczas rozmowy z Pomponikiem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.