Suknia musi być biała? Ksiądz mówi, czy można założyć kolory
Zanim para narzeczonych powie sobie sakramentalne "tak", muszą dokonać wielu wyborów. Jednym z najważniejszych, przynajmniej dla panny młodej, jest suknia ślubna. Coraz więcej osób zastanawia się, czy wypada wybrać jakikolwiek inny kolor poza bielą. Ksiądz stawia sprawę jasno.
Od dawien dawna strój panny młodej jest jednym z najważniejszych elementów oprawy ślubu. W tym wyjątkowym dniu każda kobieta chce wyglądać pięknie, wyjątkowo i zachwycająco, tak, by jej przyszły mąż i żaden z gości nie był w stanie oderwać od niej oczu.
Suknie ślubne potrafią kosztować prawdziwą fortunę. Projektanci proponują mnóstwo różnych fasonów i tkanin, jednak prawie zawsze motyw przewodni jest jeden - wszystkie odcienie bieli. Coraz częściej jednak panny młode, chcąc się wyróżnić, marzą o tym, by ich suknia była jedyna, wyjątkowa i w zupełnie nietypowym kolorze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weselne wpadki. Kilka rzeczy, które mogą zniszczyć ten wyjątkowy dzień
Jedna z obserwatorek zapytała o ten problem aktywnego na TikToku ks. Piotra Jarosiewicza. Duchownych cieszy się na tej platformie społecznościowej ogromną popularnością. Często odpowiada na pytania obserwatorów, wyjaśniając, które zachowania są zgodne z doktryną katolicką, co wypada, a co nie.
Na swoim profilu, obserwowanym przez ponad 290 tys. użytkowników porusza często także trudne i kontrowersyjne tematy. Tym razem jednak zagadnienie dotyczyło jednego z najszczęśliwszych dni w życiu wielu ludzi.
Czy suknia musi być biała?
Jak wyjaśnił ks. Piotr Jarosiewicz, biały kolor sukni wbrew pozorom wcale nie jest czymś absolutnie niezbędnym. Jeśli panna młoda wybierze inną barwę dla siebie, ksiądz wcale nie wyprosi jej z kościoła.
Można dobrać kolory. Bardzo często teraz narzeczone zmieniają kolory sukni ślubnej - tłumaczył duchowny. - Pamiętajmy też, że kolor oznacza symbol. W rzeczywistości ślubu biel oznacza czystość. To, co najpiękniejsze, najcenniejsze trzyma się dla narzeczonego, a za chwilę męża - podkreślił.
Suknie ślubne nie zawsze były białe
Warto mieć świadomość, że choć współcześnie wiele osób absolutnie nie wyobraża sobie tego, by panna młoda szła do ślubu w innym kolorze niż biały, nie zawsze tak było. W przeszłości, na przykład za czasów Polski szlacheckiej, wybierano przede wszystkim najbardziej strojną suknię, która pokazywała status rodziny panny młodej.
Dopiero z czasem elity zaczęły wybierać biel. Inaczej miała się sprawa na przykład z chłopami, od których pochodzi przytłaczająca większość Polaków. Oni do ślubu wybierali w miarę możliwości charakterystyczne stroje regionalne, które są bardzo kolorowe. Ewentualnie, gdy byli zbyt biedni, by posiadać takowe, strój do ślubu szyli z samodzielnie utkanego, bądź zakupionego gdzieś płótna, które mogło mieć jasny odcień zbliżony nieco do bieli.
W pierwszej połowie XX w. często kobiety szły do ślubu w najładniejszej sukience, jaką miały, nie myśląc specjalnie o tym, czy jest biała. Później zakładały ją wielokrotnie na różne okazje. Nawet jeśli tego dnia przykładały szczególną uwagę do wyglądu, to jednak wygrywał pragmatyzm. Ze względu na sytuację ekonomiczną w kraju, tylko część rodzin mogła sobie pozwolić na zakup sukni ślubnej dla wychodzącej za mąż córki.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.