Zmarł 10 lat temu na raka. Oto co mówiła o nim żona
Józef Oleksy zmarł 9 stycznia 2015 roku w wieku 68 lat z powodu nowotworu. Były premier w trakcie ostatnich lat życia skupił się na rodzinie. - Maria to cudowna kobieta, którą kocham ponad wszystko. Mówi do mnie Józeczku albo Ziutku (...). To dla niej chcę żyć - mówił były premier o żonie.
Józef Oleksy postanowił otworzyć się w jednym z wywiadów i opowiedzieć o niełatwym dzieciństwie i skomplikowanych relacjach z rodzicami, które, jak twierdził, przełożyły się na jego małżeństwo.
- Ojciec żył swoim życiem. Niespecjalnie się nami interesował (...). (Matka - przyp. red.) nie była czuła. Była między nami więź, ale w domu nie okazywano sobie uczuć. Na czułości nie było miejsca. Czasem brakowało mi ciepła, to prawda. W rodzinie nie miałem oparcia, każde z nas żyło swoim życiem - mówił Oleksy dla "Rzeczpospolitej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Józef Oleksy: jestem wyższy od Wałęsy
"Brakowało czułości"
Józef Oleksy wyznał, że jego ojciec nadużywał alkoholu. Na pytanie, ile pił, odpowiedział szczerze: "Na tyle, żeby matka mogła mu nieustannie ciosać kołki na głowie, ale wypłaty nie przepijał". Matka, co sam podkreślał, pracowała od rana do nocy. Zarówno byłemu premierowi, jak i jego rodzeństwu brakowało czułości z jej strony.
Oleksy przyznał, że cała sytuacja rodzinna przełożyła się na to, jak później wyglądały jego relacje z żoną Marią.
- Nie potrafiłem okazywać czułości żonie, robiłem to zbyt rzadko (...). Bardzo sobie wyrzucam, że nie dałem im tego, czego chciałem - wyznał "Rzeczpospolitej".
"Moja wspaniała żona"
Żona Oleksego Maria, urodziła się zaledwie trzy miesiące po mężu. Para pobrała się w Stanie Wojennym. Obydwoje pracowali w tamtym czasie w administracji PZPR. Ona - w szkolnictwie Komitetu Warszawskiego, on - jako kierownik Centralnej Komisji Rewizyjnej.
- Moja wspaniała żona. Przy moim boku musiała znieść o wiele więcej niż inne żony i zawsze postępowała z godnością. Gdy poznaliśmy się, od razu mi na niej bardzo zależało i... udało się. Jesteśmy małżeństwem już od 30 lat - podkreślił Józef Oleksy w 2013 roku podczas rozmowy z "Gazetą Lubuską".
Józef Oleksy walczył z rakiem przez dziewięć lat. Pod koniec życia miał problemy z mową i nie opuszczał domu. Cały pozostały czas poświęcił bliskim.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl