Przerwała milczenie na temat relacji z córką. "Trzeba sensacji"
Barbara Bursztynowicz w jednym z wywiadów nie ukrywała, że nie we wszystkim zgadza się z córką. Jej słowa wywołały prawdziwą lawinę komentarzy o ich domniemanym konflikcie. Aktorka w końcu przerwała milczenie i wyjawiła, jak naprawdę wygląda ich relacja.
Barbara Bursztynowicz nigdy nie ukrywała, że córka miała do niej żal o to, że ta nie pozwoliła jej iść do szkoły zawodowej. Aktorka często też w wywiadach podkreślała, że Małgorzata ma znacznie lepsze relacje z ojcem niż z nią. Czy to oznacza jednak, że między paniami narodził się konflikt? W rozmowie ze Światem Gwiazd artystka stawia sprawę jasno.
Barbara Bursztynowicz o relacjach z córką
Barbara Bursztynowicz miała 27 lat, gdy na świat przyszła jej córka. Aktorka równocześnie z wychowaniem dziecka rozwijała także swoją karierę, co z pewnością nie było łatwe. Gdy Małgorzata stanęła przed wyborem nowej szkoły, gwiazda "Klanu" nie zgodziła się, by ta poszła do zawodówki, co wywołało lawinę spekulacji na temat konfliktu między nimi. Czy rzeczywiście panie nie potrafiły się ze sobą dogadać?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska zszokowana odejściem Barbary Bursztynowicz z Klanu. Nic o tym nie wiedziała!
- Nie, to po prostu prasa to rozdmuchała, bo wiadomo, trzeba sensacji. Ale nie. Jest to naturalne, że matka, która widzi utalentowane, wrażliwe, mądre, inteligentne dziecko, może ma większe aspiracje. Nie wiem, jak to nazwać, to jest po prostu taka czułość matczyna. Nie miałyśmy z tego powodu jakichś zatargów, że się poobrażałyśmy na siebie - zaznaczyła.
Aktorka przyznała nawet, że obecnie ma doskonały kontakt z córką. - Jesteśmy tak zaprzyjaźnione, uwielbiam z nią rozmawiać, uwielbiam z nią bywać, słuchać jej relacji. Jest mi chyba najbliższą przyjaciółką.
Czytaj też: Były pokłócone. Mało kto wie, kim jest jej córka
Czym zajmuje się córka Barbary Brusztynowicz?
Małgorzata Bursztynowicz jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Choć najpierw dostała się na wydział rzeźby, niedługo później postanowiła się jednak spróbować swoich sił na architekturze wnętrz ze specjalnością scenografia i kostiumy.
- Pracowała jakiś czas w show-biznesie, ale myślę, że też nie jest odporna na pewne... Nie chcę użyć za mocnych słów, ale zderzyła się z tym światem, który nie jest dla wszystkich przyjazny, nie każdy potrafi się odnaleźć w tym brutalnym często środowisku. Zrezygnowała. Teraz projektuje ubrania i jest zadowolona.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.