Filip Gurłacz jest jednym z uczestników 16. edycji "Tańca z Gwiazdami". W show partneruje mu Agnieszka Kaczorowska. Aktor szybko zdobył sympatię widzów programu. Wraz z kolejnymi odcinkami, ujawnił co nieco na temat swojego życia prywatnego. Choć chroni prywatności żony, opowiedział m.in. ojcu i dzieciństwie.
Filip Gurłacz opowiedział o dzieciństwie
W odcinku rodzinnym programu "Taniec z Gwiazdami" Filip zatańczył nie tylko ze swoją taneczną partnerką, ale i ojcem. To wtedy powiedział, że choć ich relacja "jest teraz przepiękna, kiedyś była burzliwa". Więcej ujawnił w późniejszej rozmowie z fakt.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gala Top Seriale 2025
- Taty nie było bardzo dużo. Tata jeździł za chlebem. To były inne czasy. Też jest aktorem, ale nigdy nie robił w takiej rozrywce jak ja. Zresztą nawet jakby robił, to też by jeździł przecież za tym chlebem, bo to były inne pieniądze zupełnie - mówił Gurłacz.
- Nie chcę tu wchodzić w jakieś takie rodzinne, bardzo takie intymne rzeczy, ale nasza sytuacja finansowa była zła, a był taki moment, że była bardzo zła, więc... ja byłem chłopcem i ja nie rozumiałem, dlaczego tak się dzieje. Ja wiem, co to głód, a mój kolega z ławki nie wie i nie pozna. Nie rozumiałem tego, że wszyscy mają rower, a ja nie. Nie kumałem tego. Nie byłem na to przygotowany - wyjawił.
"Upadł chłopiec, żeby narodził się mężczyzna"
Filip Gurłacz nie ukrywał, że powodu różnych braków, nadszedł moment załamania.
- Takiego braku dojrzałości w życiu, już takim, nazwijmy to dorosłym. Chociaż myślę, że po to upadł chłopiec, żeby narodził się mężczyzna - stwierdził w rozmowie z fakt.pl.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.