Uciekła od niego. Po latach wyznała, co robił jej pierwszy mąż

Anna Nehrebecka dwa razy wychodziła za mąż. Zanim związała się z Iwo Byczewskim, z którym niedawno świętowała 46. rocznicę ślubu, przeżyła dramatyczny związek z aktorem Gabrielem Nehrebeckim. Przez lata milczała na jego temat.

NehrebeckaAnna Nehrebecka opowiedziała o trudnej przeszłości
Źródło zdjęć: © AKPA
Angelika Grabowska

Anna Nehrebecka to znana polska aktorka filmowa, teatralna i telewizyjna. Popularność przyniosły jej role w takich produkcjach jak "Ziemia obiecana" czy "Rodzina Połanieckich". Od lat związana jest z Teatrem Polskim w Warszawie. Niestety jej życie prywatne nie od razu było tak udane jak zawodowe. W młodości przeżyła toksyczny związek.

To miało być spełnienie marzeń — młodość, miłość i ślub. Anna Wojciechowska (panieńskie nazwisko) wchodziła w dorosłość z nadzieją na wspólne życie z kimś, kto, jak się wydawało, był gotów na poważny związek.

– On dążył do małżeństwa. Był bardzo konsekwentny w swoich zamiarach. I zdecydowany. W październiku zaczynałam drugi rok studiów i w październiku wzięliśmy ślub – powiedziała niedawno w rozmowie z Katarzyną Ostrowską. Wywiad został spisany w książce "Pani Anna Nehrebecka w rozmowie z Katarzyną Ostrowską", a jego fragmenty publikuje swiatseriali.interia.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joanna Krupa przerywa milczenie na temat separacji z Douglasem! Wróciła do męża?

Jak wspominała, już wtedy pojawiły się pierwsze niepokojące sygnały. Zaledwie dzień przed ceremonią ślubną wydarzyło się coś, co z perspektywy czasu stało się pierwszym sygnałem ostrzegawczym. — Pierwsze czerwone światełko zapaliło się na dzień przed ślubem. Nie zdawałam sobie sprawy, że ma problem (...). W noc przed ślubem wypił zdecydowanie za dużo.

Przez pierwsze lata próbowała ratować małżeństwo, tłumaczyć sytuację, szukać wyjścia. Jednak z czasem sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna i niebezpieczna. Punktem zwrotnym okazało się przemocowe zdarzenie, po którym podjęła decyzję o ucieczce. — Po ponad czterech latach, po niezwykle drastycznym dla mnie zdarzeniu, pierwszy raz w życiu dostałam wtedy w twarz, uciekłam do rodziców.

Mimo to wróciła. Po trzech miesiącach postanowiła dać związkowi jeszcze jedną szansę. Teraz wie, że była to bolesna, nieodpowiednia decyzja. — Po trzech miesiącach uległam i wróciłam. I to był straszny błąd. Tego, co działo się przez kolejne kilka miesięcy, dopóki znów nie uciekłam, nawet nie chcę wspominać.

Kulminacją dramatycznej sytuacji był moment, w którym jej rodzina dosłownie wyrwała ją z miejsca, w którym czuła się uwięziona. — Powiedziałam: "Tato, boję się". Nie wiem, co było dalej. Stałam w otwartym oknie na trzecim piętrze (...) Usłyszałam po drugiej strony drzwi głos ojca i brata. Zabrali mnie tak, jak stałam. Bez ubrania. Bez niczego. W szlafroku. Zostawiłam za sobą cały etap życia.

To wydarzenie zamknęło pewien rozdział, ale nie zakończyło lęków. Przez długi czas Nehrebecka obawiała się zwykłego wyjścia na ulicę. Lęk nie opuszczał jej przez kolejne miesiące. — Przed dwa lata bałam się, że spotkam go na ulicy. Bałam się wychodzić z domu — wyznała.

Jej historia jest świadectwem odwagi, walki o siebie i siły potrzebnej do wyrwania się z relacji, która przestała być bezpieczna. Jej słowa mogą być wsparciem dla tych, którzy nadal szukają w sobie odwagi, by zrobić ten pierwszy krok oraz przestrogą, aby nie ignorować niepokojących sygnałów. Obecnie Anna Nehrebecka jest w długoletnim związku małżeńskim z dyplomatą Iwo Byczewskim, z którym ma dwie córki: Agatę i Magdalenę.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Pokazała wakacyjne mani. "Crystals french" to hit na lato
Pokazała wakacyjne mani. "Crystals french" to hit na lato
"Nad Bałtyk nam się zechciało". Pokazali, co ich spotkało
"Nad Bałtyk nam się zechciało". Pokazali, co ich spotkało
"Siedem okienek, czynne jedno". Romanowska nie wytrzymała
"Siedem okienek, czynne jedno". Romanowska nie wytrzymała
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Jest jeden warunek
"Tryb ratunkowy" dla katolików bez spowiedzi. Jest jeden warunek
Przez lata była alkoholiczką. Mówi o "ostatecznym sygnale"
Przez lata była alkoholiczką. Mówi o "ostatecznym sygnale"
Znaleźli ją w jaskini. Mieszkała w niej z dwójką dzieci
Znaleźli ją w jaskini. Mieszkała w niej z dwójką dzieci
Zobaczył ją na premierze. Specjalnie kupił bilet na ten sam pociąg
Zobaczył ją na premierze. Specjalnie kupił bilet na ten sam pociąg
Są widywane na drzewach. Uważaj, żeby przypadkiem nie dotknąć
Są widywane na drzewach. Uważaj, żeby przypadkiem nie dotknąć
W jakiej odległości od płotu można sadzić tuje? Prawo jest jasne
W jakiej odległości od płotu można sadzić tuje? Prawo jest jasne
Były "obciachem". Teraz powracają. Spójrzcie na spodnie Sokołowskiej
Były "obciachem". Teraz powracają. Spójrzcie na spodnie Sokołowskiej
"Płynna śmierć". Lekarz radzi odstawić raz na zawsze
"Płynna śmierć". Lekarz radzi odstawić raz na zawsze
Posadź jeszcze w lipcu. Sąsiadom opadną szczęki
Posadź jeszcze w lipcu. Sąsiadom opadną szczęki