Skończyła 67 lat. Bez skrępowania mówi o życiu intymnym
Sharon Stone 10 marca 2025 r. skończyła 67 lat. Gwiazda filmu "Nagi instynkt" nie ukrywała, że po głośnej roli powodzenie u mężczyzn wyraźnie spadło. Jak to wygląda dzisiaj? - Ludzie myślą, że nikt już na mnie nie patrzy - mówiła w wywiadzie.
Kariera Sharon Stone nabrała tempa dzięki roli w filmie "Nagi instynkt", który przyniósł jej ogromny sukces, ale także wpłynął na jej życie osobiste. Thriller erotyczny w reżyserii Paula Verhoevena uczynił ją gwiazdą światowego formatu. Film zdobył uznanie zarówno widzów, jak i krytyków, a Stone otrzymała Złoty Glob dla najlepszej aktorki dramatycznej. Jednak sukces ten miał swoją cenę.
Rola Catherine Tramell, pisarki podejrzewanej o morderstwo, otworzyła przed nią drzwi do wielkiej kariery, ale jednocześnie stała się dla niej przekleństwem. Aktorka przyznała, że słynna scena, w której wystąpiła bez bielizny, przyczyniła się do utraty prawa do opieki nad adoptowanym synem po rozwodzie. Także jej reputacja została ostro nadszarpnięta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sharon Stone udowadnia, że wiek to tylko liczba w Peselu
- Film "Nagi instynkt" przekreślił moje życie uczuciowe. Mam podejrzenia, że mężczyźni nie chcieli mieć nic wspólnego z kimś, o kim tak źle mówiono - wspominała aktorka po latach.
Mężczyźni przez długi czas unikali jej, obawiając się związku z osobą o tak kontrowersyjnej reputacji. "Nagi instynkt" przez wielu został okrzyknięty mianem obrazoburczego. Wszystko przez nagość pokazaną tak otwarcie na srebrnym ekranie. Sama Sharon została w tej kwestii oszukana.
Jak twierdzi, słynną kontrowersyjną scenę, w której jej intymne części ciała są widoczne, zobaczyła dopiero w czasie pokazu gotowego filmu dla ekipy. Na planie powiedziano jej, żeby zdjęła bieliznę, bo... odbija światło, co wpływa na ujęcie. Aktorka była wściekła i zażądała wycięcia pewnych scen, co jednak nie nastąpiło.
Mówi o życiu intymnym po sześćdziesiątce
Z biegiem lat na "Nagi instynkt" zaczęto patrzeć inaczej, a sama Sharon Stone zyskała status ikony kina i symbolu seksu. Niedawno w wywiadzie aktorka otworzyła się na temat swojego życia intymnego po sześćdziesiątce. Okazuje się, że właśnie teraz gwiazda cieszy się ogromnym powodzeniem.
- Ludzie myślą, że nikt już na mnie nie patrzy. A prawda jest taka, że więcej osób niż kiedykolwiek chce się ze mną przespać - opowiedziała w wywiadzie. Podkreślała także, że wraz z upływem lat, podejście kobiet do seksu się zmienia. Przede wszystkim nie są tak otwarte na propozycje. - Mężczyźni to zauważają - podkreśliła. - Nie tak łatwo zaciągnąć cię do łóżka, nie tak łatwo się ciebie pozbyć i nie tak łatwo cię uciszyć. Nie tak łatwo cię potem rzucić - wyliczała.
Jej zdaniem pewność siebie i to, jak bardzo kobiety są kuszące w tym wieku, wynika z kilku konkretnych rzeczy.
- Jesteś seksowna lub seksowniejsza niż wcześniej, ponieważ jesteś bardziej zrelaksowana - wyjaśniała. - Mniej przejmujesz się pytaniem: "Czy wyglądam świetnie?". Wiesz, że tak - stwierdziła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.