Dorota Chotecka i Radosław Pazura to jedna z nielicznych par w polskim show-biznesie, która może pochwalić się tak imponującym stażem. Aktorka w rozmowie z "Super Expressem" nie ukrywała, że wspólnie z ukochanym mają na swoim koncie zarówno dobre, jak i złe chwile. Oni jednak zdają się przezwyciężać razem niemal wszystkie przeciwności losu. Jak im się to udaje?
Przepis na udany związek według Doroty Choteckiej
- Myślę, że tu też trzeba mieć trochę szczęścia po prostu. No i dużo pracy, bo wszędzie jednak tę pracę musimy włożyć - do każdego związku, do pracy, do zawodu - zaznaczyła aktorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czar Par": kultowy program lat 90. powraca!
Zdaniem Doroty Choteckiej niezwykle ważna jest odpowiednia komunikacja oraz zrozumienie.
- Myśmy przeszli i takie, i takie chwile. I myślę, że nas ratuje to, że my dużo ze sobą rozmawiamy. Bo seks też fajny, ale rozmowa. (...) My, kobiety, potrzebujemy mówić, żeby ktoś nas słuchał. I mam taki apel do panów - żeby nauczyli się słuchać. To by było fajne.
"Najwięcej złego mnie jednak spotkało od kobiet"
W dzisiejszych czasach wiele mówi się o "siostrzeństwie" wśród kobiet. To ważne, aby panie wzajemnie się wspierały i sobie pomagały. Dorota Chotecka w rozmowie z Julitą Buczek nie ukrywała, że nie zawsze tak było.
- Wydaje mi się, że teraz jest lepiej, że jest większa świadomość wśród nas kobiet. Bardziej sobie pomagamy, jest mniej tej zazdrości, zawiści, bo muszę powiedzieć, że do pewnego momentu, najwięcej złego mnie jednak spotkało od kobiet, ale to się zmieniło i widzę, że to teraz zupełnie inaczej funkcjonuje.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl