Znalazł ją w śmietniku w Poznaniu. "Jak tak można?"

W jednym ze śmietników w Poznaniu dokonano szokującego odkrycia. Mieszkaniec Jeżyc, wyrzucając śmieci, zauważył małą świnkę morską porzuconą w kuble na bioodpady.

Przerażające znalezisko na śmietniku
Przerażające znalezisko na śmietniku
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook

Do zdarzenia doszło w wiacie śmietnikowej u zbiegu ulic Jeżyckiej i Mylnej. Gdy mężczyzna zajrzał do pojemnika, zobaczył przerażoną świnkę morską, prawdopodobnie porzuconą przez nieodpowiedzialnego właściciela. Zaskoczony widokiem natychmiast powiadomił straż miejską. Funkcjonariusze ekopatrolu szybko zareagowali, zabezpieczyli gryzonia i przewieźli go do schroniska dla zwierząt w Poznaniu.

Według pracowników placówki świnka morska jest młodym samcem, który mieści się w dłoni.

"Jest bardzo młoda, malutka i chora na grzybicę skóry" - poinformowało na Facebooku Schronisko dla Zwierząt w Poznaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plaga szczurów na placu zabaw. Szokujące nagranie mieszkańca Lublina

Ze względu na stan zdrowia, zwierzę wymaga specjalistycznej opieki weterynaryjnej. Gryzoń trafił do domu tymczasowego, którym zajmuje się Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim.

- Trafił w ręce specjalistów, którzy znajdą mu odpowiedzialny, kochający dom. Teraz może być tylko lepiej - zapewniała Hanna Hernik ze schroniska w rozmowie z TVN24.

Oskar – świnka morska z ulicy Sezamkowej

Pracownicy schroniska zdecydowali się nadać gryzoniowi imię Oskar, nawiązując do postaci z bajki "Ulica Sezamkowa", gdzie jeden z bohaterów mieszkał w śmietniku.

"Przed Wami niezwykle okrutnie potraktowana, malusia świnka morska. Została porzucona, a wręcz wyrzucona do kosza na bioodpady!" - napisali w mediach społecznościowych pracownicy schroniska. - Czyżby komuś nie odpowiadała konieczność zaangażowania w zdrowie swojego zwierzęcia?
© Facebook | schronisko.dla.zwierzat.poznan

Sprawą porzuconej świnki morskiej zajmuje się obecnie straż miejska i organizacje prozwierzęce. Nie wiadomo, kto był sprawcą tego skandalicznego czynu, ale wielu internautów ma nadzieję, że odpowiedzialna osoba poniesie konsekwencje.

Internauci nie kryją oburzenia. Pod postem w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy:

"Aby adoptować zwierzę, każdy potencjalny właściciel powinien przechodzić psychotesty!";

"Kto normalny wyrzuca zwierzę do kosza? Degeneratów powinno się odsiewać";

"Kiedy będą surowe kary za takie zachowanie?";

"Jak tak można? Przecież można było ją oddać komuś, kto by ją pokochał".

Co grozi za porzucenie zwierzęcia?

W Polsce porzucenie zwierzęcia jest traktowane jako przestępstwo i podlega sankcjom karnym. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, osoba, która porzuca zwierzę, może podlegać karze do trzech lat więzienia. W przypadku szczególnego okrucieństwa kara może wynosić nawet pięć lat pozbawienia wolności.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)