Był z żoną przez ponad 40 lat. O jej odejściu wiadomo niewiele
Jacek Kawalec 29 września świętuje 64. urodziny. Aktor ma na swoim koncie nie tylko niezapomniane role telewizyjne, ale również teatralne. Nie każdy wie, że kilka lat temu gwiazdor stracił żonę, z którą był przez ponad 40 lat.
Jacek Kawalec od lat cieszy się ogromną popularnością. Szerokiej publiczności dał się poznać jako prowadzący "Randki w ciemno", a później jako aktor serialowy i teatralny. Jego charakterystyczny głos i poczucie humoru sprawiły, że stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu. Jednak, jak sam podkreśla, za każdym sukcesem stoi nie tylko ciężka praca, ale i wsparcie najbliższych.
Jacek Kawalec szczerze o żonie
Jacek i Joanna Kawalec od początku swojej relacji postawili na szczerość i wzajemny szacunek. Unikali medialnego rozgłosu, skupiając się na tym, co naprawdę ważne. W wywiadach aktor wielokrotnie podkreślał, że dom jest dla niego azylem, a żona – największym wsparciem.
Gwiazdy jedzą drugie śniadanie!
Wszystko zaczęło się w Teatrze Komedia, gdzie przyszła żona aktora pracowała jako sekretarz literacki. Jacek Kawalec z kolei w nim występował. To była niemal miłość od pierwszego wejrzenia. Szybko okazało się, że ukochana artysty jest w ciąży.
Sakramentalne "tak" zakochani powiedzieli sobie w 1985 r. Niestety w drodze do kościoła mieli oni wypadek. Ich samochód uderzył bowiem w latarnię. To jednak nie był koniec niemiłych niespodzianek. Dodatkowo klisze ze zdjęciami ślubnymi się prześwietliły.
- Jesteśmy małżeństwem z wpadki. Ciąża Joasi tylko przyśpieszyła nasz ślub, bo to, że go weźmiemy, już dawno było przesądzone" - zdradził w wywiadzie dla "Dobrych Chwil" aktor.
Małżonkowie bardzo cenili prywatność. Właśnie dlatego niechętnie wypowiadali się w mediach na swój temat. — Ludzie mnie często pytają, jak to możliwe, że, żyjąc w takim środowisku, tyle ze sobą wytrzymaliśmy. Ja nie uważam, żeby był to powód do publicznych zwierzeń. (...) Nie mam ochoty opowiadać o swoim małżeństwie i epatować prywatnością - podkreślił aktor.
Wspierali się w trudnych chwilach
Małżonkowie uwili sobie przytulne gniazdko na warszawskiej Saskiej Kępie. Udało im się nawet wyremontować poddasze, w co włożyli niemal wszystkie swoje pieniądze. Niestety zmiany w przepisach sprawiły, że wspólnoty mieszkaniowe zyskały nowe uprawnienia do dochodzenia roszczeń.
Dla rodziny Kawalec oznaczało to nieoczekiwane kłopoty – spółdzielnia zażądała od nich ogromnej sumy za prawo do strychu. Tak wysoka kwota była poza ich zasięgiem, a marzenie o spokojnym życiu w nowym miejscu stanęło pod znakiem zapytania.
- Mieliśmy zapłacić krocie za własne mieszkanie. Nie mieliśmy pieniędzy, niemal wyrzucono nas na bruk - podkreślił cytowany przez "Fakt" aktor.
Jacek Kawalec robił wszystko, co w jego mocy, aby zarobić dodatkowe pieniądze. W tym celu wyjeżdżał nawet do pracy za granicę. Do tego doszły także problemy ze zdrowiem żony aktora. Joanna Kawalec zachorowała na depresję, z którą zmagała się przez wiele lat. Jak podaje serwis Plejada, ukochana gwiazdora zmarła 13 grudnia 2023 r.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl