13‑latka napisała list do Andrzeja Dudy: obiecali, że nam pomogą
Czy Kancelaria Prezydenta zareagowała na apel dziewczynki?
27.03.2016 | aktual.: 27.03.2016 12:47
Trzy miesiące temu pani Katarzyna i jej rodzina na skutek pożaru stracili dach nad głową. Rodzinę z pożaru uratowała młodsza z córek. Obecnie mieszkają w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Kobylnicy. Niestety nie mogą liczyć na pomoc tamtejszych urzędników i istnieje groźba, że dzieci trafią do domu opieki. Budynek, w którym mieszkali jest kompletnie zrujnowany.
Istnieje realne zagrożenie, że rodzina zostanie rozdzielona, a dzieci trafią do domu dziecka. Rodzina od 3 miesięcy stara się o lokal zastępczy, ale urzędnicy z Czerwonej nie chcą jej go przyznać, ponieważ pani Katarzyna nie była tam zameldowana.
Rodziny nie stać na odbudowę domu, dlatego 13-letnia Weronika napisał list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym poprosiła go o pomoc.
- Napisałam list do pana Andrzeja Dudy, ponieważ tylko w nim widziałam nadzieję. Mama prosiła wszystkie instytucje o pomoc, ale wszędzie otrzymywała odmowy. Opisałam swoją historię, że spłonął nam dom, że możemy trafić do domu dziecka – tłumaczy 13-latka.
Czy Kancelaria Prezydenta zareagowała na apel dziewczynki?