5 rodzajów obcasów, które będziemy nosić wiosną

Klasyczna szpilka, słupek, klocek, a nawet kulka – wygląda na to, że obcasy mogą mieć wiele kształtów geometrycznych. Uwielbiamy je za to, że wydłużają sylwetkę i dodają pewności siebie. Jakie rodzaje butów na obcasie będziemy nosić wiosną?

Czy wiesz, że noszenie butów na obcasie pomaga spalać kalorie? A może słyszałaś, że obcasy wpływają na wzmocnienie mięśni nóg, a także… mięśni kegla? Ten znany od wieków element obuwia ma nie tylko przydatne funkcje, ale też bardzo ciekawą historię.

Podobno pierwsze obcasy pojawiły się w starożytności na Bliskim Wschodzie. Były częścią butów jeździeckich, które nosili tylko mężczyźni. Niektórzy uważają, że szpilki zostały wynalezione w Egipcie i stanowiły ochronę przed atakiem zwierząt. Pierwszą kobietą, która zaczęła nosić buty na obcasie była Katarzyna Medycejska, a w epoce wiktoriańskiej obcasy stały się synonimem elegancji. Dziś szpilki i buty na słupkach są w szafie każdej z nas. Nosimy je zarówno do eleganckich, jak casualowych stylizacji. Oto, jakie buty na obcasie będziemy nosić tej wiosny.

Obcas w kształcie klocka to jeden z najgorętszych trendów sezonu. Wygląda niesamowicie stylowo, a do tego jest solidny i wygodny. W przeciwieństwie do szpilek buty na szerokim słupku równomiernie rozprowadzają ciężar ciała i nie wywierają tak dużego nacisku z przodu stopy. Chodzenie w nich jest komfortowe – w sklepach znajdziemy wiele modeli sandałów i czółenek w energetycznych kolorach. Warto postawić na mniej oczywiste tonacje, takie jak żółć, soczysta zieleń czy lawenda. Nieco podobne do słupków są obcasy klockowe block heel. Różnią się tym, że są trochę niższe, a ich kształt bardziej przypomina kwadrat niż prostokąt.

Ten rodzaj kształt nazywany jest też kaczuszką. To dlatego, że obcas nie jest wysoki, a kulka optycznie zmniejsza go jeszcze bardziej. Jeżeli marzy ci się taki model, wybierz eleganckie czółenka wykonane z wysokogatunkowego materiału. Do takich można zaliczyć naturalną skórę licową lub skórę ekologiczną. A kolor? Dobrym wyborem będą pastelowe buty. Ich największym atutem jest to, że są uniwersalne, delikatne i mają przepiękny wygląd. Co ciekawe niektórzy projektanci, tacy jak Jacquemus poszli krok dalej. Na wybiegach oraz w mediach społecznościowych lansują nie tylko obcasy-kulki, ale i koła!

To nic innego, jak klasyczne szpilki o różnej wysokości, które nadają się na każdą okazję. Zazwyczaj mają ok. 3 cm, ale niektóre modele mają szpilkę sięgającą nawet kilkunastu cm. Tego rodzaju buty charakteryzują się zakrytym czubkiem lub wycięciem z przodu stopy. Chodzenie w nich nie należy do najłatwiejszych, dlatego przed założeniem szpilek warto potrenować. Jeżeli nie czujemy się pewnie, lepiej założyć buty na niższym obcasie. Szpilki świetnie wyglądają w duecie z sukienką lub ołówkową spódnicą, ale można też je nosić do koszuli i jeansów. Wszystko zależy oczywiście od materiału i koloru.

Na pierwszy rzut oka przypominają buty na słupkowym obcasie. Przy bliższym poznaniu widać, że masywny obcas rozchyla się ku dołowi, tworząc figurę trapez. Sandały o takim kształcie były szalenie modne w latach 70, a dziś znów wracają do łask. Nic dziwnego – wyglądają stylowo i świetnie pasują do spodni garniturowych oraz przeskalowanych marynarek. Ten model obuwia to must have każdej trendsetterki. W cieplejsze dni sprawdzą się także klapki z trapezowym obcasem, idealne do sukienek. Możesz też wybrać welurowe czółenka z noskiem w kształcie migdała.

Kolejną obuwniczą propozycją na wiosnę są obcasy w kształcie lejka. Wyglądają w ten sposób, że są grubsze u góry, po środku wąskie, a na dole znowu szerokie. Mniejszy lejek sprawia, że sylwetka staje się bardziej filigranowa, a większy pasuje do wyrazistych stylizacji. Tej wiosny warto wybrać czółenka w beżowym kolorze – matowe lub lakierowane. Na imprezę przydadzą się buty z połyskiem, np. brokatem. Czarne lub białe sandały z lejkiem będą pięknie wyglądały do denimowych dzwonów – postaw na total look i załóż jeansową koszulę w tej samej tonacji, co spodnie.