Agnieszka Szulim: Nie mam zielonego pojęcia o trendach
Agnieszka Szulim twierdzi, że nie jest niewolnicą sezonowych trendów, często ich nawet nie zna.
06.07.2015 | aktual.: 07.07.2015 09:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Agnieszka Szulim twierdzi, że nie jest niewolnicą sezonowych trendów, często ich nawet nie zna. Dziennikarka uważana jest za jedną z ikon mody w polskim show-biznesie. Jej kreacje chwalone są przez stylistów, m.in. Joannę Horodyńską i Dorotę Wróblewską.
Szulim lubi bawić się modą i nie boi się odważnych, czasem nawet kontrowersyjnych stylizacji. - Bardzo lubię ciuchy i bardzo lubię robić zakupy, jeśli tylko mogę. Ale to nie jest tak, że siedzę w trendach i że się nimi bardzo interesuję, że one dominują moje życie, bo nie mam o nich zielonego pojęcia. Lubię ciuchy, ale niespecjalnie za długo je analizuję - mówi Szulim.
Dziennikarce zdarza się wyprzedzać trendy. Od kilku lat jest miłośniczką frędzli, które stanowią jeden z dominujących trendów tego sezonu. Chętnie nosi buty, torebki i kurtki ozdobione frędzlami.
- Jestem wściekła, że w tym roku wszyscy tak strasznie przeorali moje frędzle, które lubiłam i że są już tak do znudzenia powtarzane. Patrzę na nie teraz bardziej krytycznym okiem, choć jest mi ich trochę szkoda - mówi.