Białe damy u Stelli McCartney
Nikt nie wróżył Stelli McCartney wielkiego sukcesu w świecie mody. Większość znawców była dość sceptycznie nastawiona do projektów córki słynnych rodziców. Wielu uważało jej karierę za klasyczny przykład nepotyzmu i nie doceniało wysiłków początkującej designerki. Do czasu...
08.02.2007 | aktual.: 09.02.2007 12:41
Nikt nie wróżył Stelli McCartney wielkiego sukcesu w świecie mody. Większość znawców była dość sceptycznie nastawiona do projektów córki słynnych rodziców. Wielu uważało jej karierę za klasyczny przykład nepotyzmu i nie doceniało wysiłków początkującej designerki. Do czasu...
Stella po ukończeniu St. Martins College of Art&Design w Londynie podjęła jedno z większych wyzwań w swoim życiu – zaczęła projektować dla Chloe. Sukces jej pierwszej kolekcji dla tego paryskiego Domu Mody rozwiał wszelkie wątpliwości. Stella jest po prostu utalentowana! Ubrania przez nią skrojone odniosły ogromny sukces zarówno wśród krytyków, jak i klientek. Całe życie walczyłam z furią by stać się niezależną - powiedziała o sobie Stella w jednym z wywiadów. Bardzo doskwierały jej fałszywe posądzenia i niejednokrotnie ostre słowa krytyki. Zdolna Brytyjka dopięła swego! Dziś Stella projektuje pod własną marką, współpracuje również z popularnymi brandami takimi jak Adidas (Adidas by Stella McCartney), czy H&M (Stella McCartney for H&M).
W najnowszej kolekcji Stelli, tak samo jak i w poprzednich, nie znajdziemy skór ani futer. Projektantka aktywnie angażuje się w walkę o prawa zwierząt, czynnie wspiera organizację PETA. Kolekcje które wychodzą spod igły Stelli są zawsze uszyte z ekologicznych materiałów. Co proponuje nam córka ex Beatles’a na nadchodzące wiosnę i lato? Biel, biel i jeszcze raz biel. Wprawdzie w kolekcji pojawiają się czarne akcenty, szarości, khaki i szmaragdowa zieleń, ale jednak kolor śniegu, mleka i mąki zdecydowanie dominuje. Stella stawia na prosty, nowoczesny design dla pewnych siebie, aktywnych kobiet. Urozmaica go nieznacznie drobnymi elementami retro: bufkami czy też okrągłymi kołnierzykami u płaszczy. Sporo tu sukienek bombek, bufiaste rękawy także wzmagają odczucie krągłości sylwetki. Bezsprzeczne hity to sukienko-kombinezony, a w zasadzie długie koszule zszyte tuż nad kolanami. W takim stroju każda z nas poczuje się kobieco, a jednocześnie komfortowo i wygodnie.
Klasyka gatunku to czarny kostium (marynarka plus spodnie), prezentowany na wybiegu przez naszą rodaczkę Anję Rubik (zwróć uwagę na modnie podniesiony stan, a także na fantastyczne okulary). W oko wpada również zjawiskowa mała czarna, którą z dumą obnosi Natasha Poly. Szorty nadal modne. Możesz je zakładać do bardziej zabudowanej góry np. marynarek czy swetrów.
W kolekcji Stelli znajdziesz również coś extra na plażę. Spójrz tylko na nietuzinkowe bikini w kolorach morskiej piany i wody. Tenisowa spódniczka – dół bikini pomoże zamaskować wszelkie niedoskonałości natury. Jeśli buty, to najlepiej z odkrytymi palcami, raczej na płaskiej podeszwie, a na specjalne okazje sandały na szpilce zapinane na klamrę.
Makijaż wiosna – lato 2007 u Stelli jest bardzo oszczędny, żeby nie powiedzieć - niewidoczny. Gładkie, matowe twarze, pomadka w kolorze naturalnym, odrobina różu na policzki, mascary na rzęsy i to wszystko. Fryzury proste, włosy gładkie zaczesane na bok z przedziałkiem lub grzywki. Górą kitki, kucyki, koczki i upięcia!
Reasumując kolekcja Stelli McCartney to coś dla tych z nas, które lubią prostotę, wygodę i nowoczesny design. Zwolenniczki wyszukanej i luksusowej elegancji odsyłamy do propozycji Louisa Vuittona na zbliżający się sezon.