Blisko ludziBlogerka przestała regulować brwi. Od tego czasu nie może narzekać na brak adoratorów

Blogerka przestała regulować brwi. Od tego czasu nie może narzekać na brak adoratorów

Blogerka przestała regulować brwi. Od tego czasu nie może narzekać na brak adoratorów
Źródło zdjęć: © istock +instagram
13.01.2020 14:10, aktualizacja: 13.01.2020 23:40

Sarah Marie Clark ma bardzo gęste brwi. 18-latka spędzała dużo czasu na ich regulacji, aż w końcu postanowiła zaakceptować swój naturalny wygląd.

Influencerka w rozmowie z brytyjskimi mediami przyznała, że chociaż jej naturalne brwi przypominały jedną dużą tzw. monobrew, starała się regulować je, dopasowując do obowiązujących kanonów mody.

"Zawsze usuwałam nadmiar włosków, bo tak robiły moje znajome. Nie pomyślałam, że tak po prostu mogłabym ją zostawić" – przyznała.

Sarah Marie Clark postanowiła zapuścić brwi

Po latach regulowania brwi Sarah zaczęła zastanawiać się, czy wyrywane włoski są jeszcze w stanie odrosnąć. Gdy ogłosiła znajomym, że chce spróbować je zapuścić, spotkała się z dużym sprzeciwem, szczególnie ze strony mężczyzn.

"Pamiętam, jak ogłosiłam przyjaciołom, że chcę przestać regulować brwi. Zareagowali wówczas bardzo sceptycznie. Stwierdzili, że z jedną dużą brwią będę wyglądać dziwnie" – przyznaje influencerka.

Przed zapuszczeniem brwi próbował powstrzymać Sarah także jej chłopak.

"Powiedział, że to zmieniłoby moją twarz nie do poznania i dopytywał, co wtedy zrobię. Odpowiedziałam, że to nic takiego, bo przecież zawsze mogę ją wydepilować" – wspomniała z rozbawieniem.

Do zmiany wizerunku ostatecznie przekonały Sarah zdjęcia jednego z wizażystów, który promował trend na monobrew. Podkreślenie gęstych włosków makijażem spodobało się 18-latce. W końcu postanowiła pozwolić swoim brwiom naturalnie rosnąć i ku jej zdziwieniu, zaczęła się cieszyć dużym zainteresowaniem płci przeciwnej. Influencerka przyznała, że na swoim koncie na Instagramie dostaje dużo wiadomości od mężczyzn, chociaż stara się je ignorować. Oczywiście, zdarzają się również osoby, które obsypują Sarah obelgami.

"Monobrew przyciąga fotografów, którzy chcą mi robić sesje zdjęciowe" – opowiada Sarah. "To bardzo mi się podoba, ponieważ pokazując światu swój naturalny wygląd, mogę pozwolić innym zaakceptować samego siebie i nie przejmować się opinią otoczenia".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl