GwiazdyBołądź o "solidarności jajników": wierzę w nią, ale nasza płeć ma słabość do obrabiania tyłków

Bołądź o "solidarności jajników": wierzę w nią, ale nasza płeć ma słabość do obrabiania tyłków

Bołądź o "solidarności jajników": wierzę w nią, ale nasza płeć ma słabość do obrabiania tyłków
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Karolina Błaszkiewicz
08.06.2017 20:44

- Widzę wiele jej przykładów w swojej codzienności. Ale też na własnej skórze przekonałam się, że to właśnie nasza płeć ma szczególną słabość do zawiści i obgadywania, szczególnie obrabiania tyłka w internecie - ocenia kobiecą solidarność Olga Bołądź.

Artystka w wywiadzie dla "Urody Życia" nie owija w bawełnę nie tylko w kwestii przyjaźni z kobietami. Równie szczerze mówi o związkach. - Mam wrażenie, że to poczucie braku rodzi się w kobiecie w dużej mierze w wyniku oczekiwań innych - stwierdza Bołądź. - Czy na każdym życia trzeba z kimś być? Serio? - dodaje.

Kiedy dziennikarka pyta, co się stanie, gdy 4-letni syn Bołądź - Bruno dorośnie, ta odpowiada: "Nie wiem, zapytaj mnie wtedy." 33-latka obecnie kończy zdjęcia do obrazu "Botoks" Patryka Vegi, gdzie wciela sięw jedną z głównych postaci, Danielę - ratowniczkę medyczną, a później przedstawicielkę koncernu farmaceutycznego. Wywiadem dla magazynu promuje film "Volta" Juliusza Machulskiego.

Źródło artykułu:WP Kobieta