Brytyjski premier walczy z komercjalizacją dzieciństwa
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron poparł zalecenia specjalnego raportu
przygotowanego na zlecenie rządu, nagłaśniającego praktyki seksualizacji i komercjalizacji
dzieciństwa w handlu detalicznym, internecie i telefonii komórkowej.
06.06.2011 | aktual.: 06.06.2011 23:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron poparł zalecenia specjalnego raportu przygotowanego na zlecenie rządu, nagłaśniającego praktyki seksualizacji i komercjalizacji dzieciństwa w handlu detalicznym, internecie i telefonii komórkowej.
Raport rozważa sposoby ochrony dzieci przed wszechobecną erotyzacją życia codziennego i komercjalizacją (skierowaną do nich agresywną promocją dóbr materialnych).
W liście do autora raportu, Rega Baileya, Cameron opowiedział się za łatwiejszym blokowaniem pornografii dostępnej w internecie i telefonii komórkowej.
Jedno z zaleceń raportu postuluje, by sklepy wzięły na siebie dobrowolne zobowiązanie, że nie będą sprzedawać odzieży i innych produktów o seksualnym podtekście, np. wypychanych i usztywniających biustonoszy dla ośmioletnich dziewcząt, czy majtek z serduszkiem bądź sugestywnym napisem.
Bailey chce, by Konsorcjum Handlu Detalicznego - grupa zrzeszająca sieci handlu - we własnym zakresie ustaliło, przyjęło i stosowało kodeks postępowania określający, co sklepy będą sprzedawać, a czego nie, zamiast zasłaniać się tym, że klient musi mieć szeroki wybór i sam odpowiada za swój dobry smak. Konsorcjum odpowiedziało pozytywnie na ten apel.
Raport Baileya, szefa pozarządowej organizacji Mothers' Union zajmującej się rzecznictwem praw rodziców, zaleca też, by erotyczne klipy promujące muzykę pop były pokazywane w telewizji wieczorami i nie były ukierunkowane na młodzież szkolną.
Według raportu, magazyny pornograficzne dostępne w sprzedaży powinny być przykryte. Nowo produkowane laptopy, aparaty komórkowe i nowo dostępne usługi internetowe dla gospodarstw domowych powinny mieć opcję dającą rodzicom możliwość zablokowania pornografii.
POLECAMY: TO NIE DLA CIEBIE DZIECKO!
l "Raport Baileya to wielki krok w ochronie dzieciństwa przed seksualizacją i komercjalizacją oraz uczynienia z Wielkiej Brytanii kraju przyjaznego rodzinom" - zaznaczył w swym liście Cameron.
Według niego potrzebna jest trzecia droga między izolowaniem dzieci od świata i biernym akceptowaniem świata takim, jakim jest. "Zamiast tego należy wyhamować bezmyślne dryfowanie w stronę coraz większej komercjalizacji i erotyzacji" - podkreślił.
Cameron planuje zwołanie w październiku konferencji z udziałem przedstawicieli handlu detalicznego, wydawców pism ilustrowanych dla dzieci i młodzieży, producentów gier wideo i przemysłu muzycznego w celu omówienia praktycznych działań.
Bailey w wypowiedzi dla BBC zaznaczył, że "rodzice nie oczekują od rządu przyjęcia nowych ustaw, lecz praktycznych ułatwień powodujących, że łatwiej im będzie pełnić ich rolę społeczną". Zaleceniom raportu Baileya przyjrzą się różne resorty rządowe w zakresie swych kompetencji.
(PAP/ma)
POLECAMY: TO NIE DLA CIEBIE DZIECKO!