Krzywe nogi, słabe włosy, nadwaga: jest wiele rzeczy, które spędzają paniom sen z powiek. Okazuje się, że panom wcale nie jest łatwiej. Naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu wyliczyli, że co trzeci mężczyzna byłby w stanie oddać nawet rok swojego życia, byleby tylko dobrze wyglądać. Portal bellasugar.com wyliczył najczęstsze męskie kompleksy, które sprawiają, że nasi panowie wątpią w swoją urodę.
Krzywe nogi, słabe włosy, nadwaga: jest wiele rzeczy, które spędzają paniom sen z powiek. Okazuje się, że panom wcale nie jest łatwiej. Naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu wyliczyli, że co trzeci mężczyzna byłby w stanie oddać nawet rok swojego życia, byleby tylko dobrze wyglądać. Portal bellasugar.com wyliczył najczęstsze męskie kompleksy, które sprawiają, że nasi panowie wątpią w swoją urodę.
Mięsień piwny
Otyłość brzuszna to największy męski kompleks. Damska „oponka” tłumaczona jest pociążowymi zmianami, zawirowaniami hormonalnymi, a nawet stresem. Męski brzuszek zwykle łączony jest brakiem aktywności fizycznej oraz sympatią do kalorycznych posiłków i alkoholu, a w szczególności piwa.
Ten męski kompleks jest traktowany przez kobiety dość wyrozumiale. „Ja tam wolę mięsień piwny niż nadmiernie wyrzeźbiony kaloryfer. Czy nie lepiej przytulać się do czegoś miękkiego i przytulnego niż twardego? Oczywiście wszystko w granicach normy, ale brzuszek piwny jest dla mnie w porządku” - pisze internautka Margot.
Tekst: na podst. Bellasugar.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)
Łysienie
Utrata włosów przeraża mężczyzn. Nie trafiają do nich tłumaczenia, że łysina może mieć związek z dużą ilością testosteronu. Jak u mitycznego Samsona, kojarzona jest z utratą męskości. Niewiele panów jest w stanie się z tym pogodzić. Gdy łysienie ma podłoże genetyczne, mężczyźni mają pretensję do przodków.
Wątłe ramionka, cherlawe nóżki
Panowie, których natura nie wyposażyła w imponującą muskulaturę, zwykle kpią z „pakujących karków” i „napakowanych Pudzianów”. Jednak cieniutkie jak u dwunastolatki rączki i chudziutkie nóżki nie są przyczynkiem do chwały i powodują, że mężczyźni unikają rozbierania się na plaży czy na basenie. Co więcej, nie każdy może być intelektualistą w stylu Woody’ego Allena, który brak mięśni rekompensuje cnotami umysłu.
Piersi
Ginekomastia, czyli problem kobiecych piersi, dotyka 35% mężczyzn i bywa przyczyną dużego dyskomfortu natury psychicznej. Zwłaszcza u młodych otyłych mężczyzn nagromadzenie tkanki tłuszczowej w okolicach sutków stanowi źródło stresu i mniejszego poczucia własnej wartości.
Schorzenie to dotyka też czasem bywalców klubów fitness – powiększenie sutków w tym przypadku jest skutkiem ubocznym zażywania sterydów i różnego rodzaju środków dopingujących. The Times podaje, że coraz więcej młodych Brytyjczyków poddaje się operacji usunięcia piersi. Lekarze spodziewają się, że wskutek epidemii otyłości pacjentów z ginekomastią będzie przybywać.
Siwienie
Część panów nie jest w stanie zaakceptować siwizny na skroniach czy srebrnej poświaty wokół głowy. Mężczyźni, którym nie w smak siwienie, podejmują radykalne kroki. Niektórzy decydują się na zafarbowanie włosów. Inni stosują bardziej rewolucyjne produkty, np. odsiwiacze czy specjalne płukanki, mające sprawić, że włosy będą miały bardziej „rasowy”, srebrzysty kolor.
Stan cery
Blizny po trądziku, nierówna pigmentacja, wągry, zapchane pory, to już nie tylko zmora kobiet. Panowie też chcą mieć ładną skórę. Zmarszczki jeszcze akceptują, jednak inne mankamenty starają się zwalczyć. Mężczyzna u kosmetyczki czy dermatologa już nie dziwi, a półki w drogeriach z kosmetykami dla panów z roku na rok są coraz szersze.
Brzydkie zęby
Braki w uzębieniu, kamień, nalot, nierówny kolor, to zmora współczesnego mężczyzny, który chce olśniewać uśmiechem. Panowie wiedzą, że brzydkie zęby to przede wszystkim znak, że nie dba się o zdrowie. Współczesny biznesmen z czarnymi plombami to rzadko spotykany widok. Jednak mimo zmian i równouprawnienia panowie nadal nieufnie podchodzą do kwestii aparatów korekcyjnych. Częściej z „drutami” na zębach spotyka się młode kobiety niż ich równolatków.
Małe dłonie
Czy wielkość dłoni mężczyzny mówi cokolwiek o długości penisa? To porzekadło ma tyle wspólnego z prawdą, co przekonanie, że długi palec serdeczny świadczy o ukrytym homoseksualizmie. Panowie wciąż jednak uważają, że małe, delikatne dłonie są dyskwalifikujące, a ich właściciele zniewieściali.
Nieregularny zarost
Nawet trzydziestoparolatkowie narzekają, że nie mają równomiernego zarostu i że sytuacja z owłosieniem na twarzy nie zmieniła się od czasów licealnych. Niektórzy panowie nie mogą zapuścić trzydniowego seksownego zarostu, bo kępki włosków na ich twarzy nie są ani trochę uwodzicielskie.
„Witam. Mam zarost na twarzy, ale nie w każdym miejscu. Na jednym policzku włosy w ogóle nie rosną, a na drugim tylko trochę. Czy są jakieś sposoby na to, żeby zarost był równomierny?” – pyta internauta tomaszek111. Nie dostaje wielu rad, ale solidarny męski odzew na forum świadczy o tym, że nie jest sam.
Tekst: na podst. Bellasugar.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)
