Denzel Washington nie taki odważny
Denzel Washington zdradził, że na planie jest o wiele odważniejszy, niż w prawdziwym życiu. Aktor zagrał ostatnio w filmie "Niepowstrzymany" Tony'ego Scotta. Tytułowy "niepowstrzymany" to pociąg ciągnący toksyczne substancje.Washington, który wcielił się w postać doświadczonego maszynisty, musiał walczyć na planie z własnym strachem.
Denzel Washington zdradził, że na planie jest o wiele odważniejszy, niż w prawdziwym życiu. Aktor zagrał ostatnio w filmie "Niepowstrzymany" Tony'ego Scotta. Tytułowy "niepowstrzymany" to pociąg ciągnący toksyczne substancje, który na skutek ludzkiego błędu i pecha, niekontrolowany, bez załogi, trafia na główne tory kolejowe w Pensylwanii. Washington, który wcielił się w postać doświadczonego maszynisty, musiał walczyć na planie z własnym strachem.
- W prawdziwym życiu jestem tchórzem - oświadczył aktor. - Naprawdę, jazda na dachu mknącego pociągu nie sprawiła mi żadnej przyjemności. Co w takim razie sprawia, że wchodzę na ten dach? Ego. No i rola. Aktor musi zagrać, że się nie boi, i zrobić co do niego należy. Podobnie jest z lataniem. Boimy się wejść na pokład samolotu, gdy jeszcze jesteśmy na ziemi. Gdy już siedzimy w fotelu, nie ma sensu się martwić.
Film "Niepowstrzymany" zagościł w polskich kinach 12 listopada.