Donatella Versace: kiedyś piękna, dziś przerażająco sztuczna

None

Obraz

/ 8Donatella Versace

Obraz
© ONS.pl

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

(pho/kg), kobieta.wp.pl

/ 8Donatella Versace

Obraz
© AFP

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

/ 8Donatella Versace

Obraz
© AFP

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

/ 8Donatella Versace

Obraz
© AFP

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

/ 8Donatella Versace

Obraz
© ONS.pl

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

/ 8Donatella Versace

Obraz
© Newspix.pl

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

/ 8Donatella Versace

Obraz
© Newspix.pl

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

/ 8Donatella Versace

Obraz
© ONS.pl

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Nie bez powodu wygląda jak monstrum. Projektantka ma za sobą liczne zabiegi kosmetyczne. Odsysała tłuszcz, faszerowała twarz botoksem i kolagenem, namiętnie opalała się na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Wszystko to dla urody... Efekt? Dziś wygląda jak karykatura samej siebie.

Ogromne wargi, pomarszczona skóra, opadające powieki, ciemna cera, nienaturalnie kościste ciało - czy właśnie o to chodziło Versace? Dziś Donatella przyznaje, że "genetycznie nie ma takiej urody": "Stosuję tony kremów na twarz i niezliczone odżywki na włosy, aby wyglądały naturalnie. Kolor skóry także miałam inny. Zdecydowanie jaśniejszy." Przyznała także, że nie ćwiczy, a zamiast tego raz w roku funduje sobie "zabieg odchudzający".

Projektantka ma dziś 57 lat i przypomina monstrum. Nie zawsze tak było. Zobacz, jak zmieniała się Donatella - kiedyś była naprawdę atrakcyjną kobietą. Jej uroda zawsze była oryginalna, ale przynajmniej wyglądała naturalnie.

(pho/kg), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Mówią o niej "najpiękniejsza kobieta świata". Nie ma szczęścia w miłości?
Mówią o niej "najpiękniejsza kobieta świata". Nie ma szczęścia w miłości?
Włóż do pojemnika z suszonymi grzybami. Mole nawet się nie zbliżą
Włóż do pojemnika z suszonymi grzybami. Mole nawet się nie zbliżą
Ostatni dzwonek na zabieg. Borówki będziesz zbierać wiadrami
Ostatni dzwonek na zabieg. Borówki będziesz zbierać wiadrami
Wyciśnij do muszli. Po 10 minutach będzie lśnić jak nowa
Wyciśnij do muszli. Po 10 minutach będzie lśnić jak nowa
Bosacka oceniła popularne parówki. "Mieszanina skór, wiórów i pazurów"
Bosacka oceniła popularne parówki. "Mieszanina skór, wiórów i pazurów"
Zakazane na balkonie. Kto zignoruje przepis, ten będzie żałował
Zakazane na balkonie. Kto zignoruje przepis, ten będzie żałował
Pokazał, co zobaczył na niebie. "Dziwne obiekty nad Warszawą"
Pokazał, co zobaczył na niebie. "Dziwne obiekty nad Warszawą"
Wygrała "TzG". Wyznała, na co wydała 100 tys. zł nagrody
Wygrała "TzG". Wyznała, na co wydała 100 tys. zł nagrody
"Mam superrzadkiego raka". Pracował niemal do końca
"Mam superrzadkiego raka". Pracował niemal do końca
"Byłam na krawędzi śmierci". Przejmujące, co wyznała o poronieniu
"Byłam na krawędzi śmierci". Przejmujące, co wyznała o poronieniu
Syn sam zapłacił za wesele. Próbowała ingerować w listę gości
Syn sam zapłacił za wesele. Próbowała ingerować w listę gości
Już tak nie wygląda. Zrzuciła habit po 13 latach. Jest nie do poznania
Już tak nie wygląda. Zrzuciła habit po 13 latach. Jest nie do poznania