Uroda"Elektryzująca" fryzura

"Elektryzująca" fryzura

"Elektryzująca" fryzura
26.06.2007 11:17, aktualizacja: 26.06.2007 11:40

Włosy, które niesfornie się puszą, stają dęba i nie pozwalają ułożyć to problem wielu z nas. Najczęściej na elektryzowanie się włosów skarżymy się zimą, jednak również latem można się z nimi namęczyć, próbując „rozładować” ich ładunek elektryczny.

Włosy, które niesfornie się puszą, stają dęba i nie pozwalają ułożyć to problem wielu z nas. Najczęściej na elektryzowanie się włosów skarżymy się zimą, jednak również latem można się z nimi namęczyć, próbując „rozładować” ich ładunek elektryczny.

Nic nie irytuje nas tak jak „fruwające” pasma, które zamiast poddawać się zabiegom modelowania, unoszą się we wszystkie kierunki. Jak sobie zatem poradzić z tak elektryzującą fryzurą i okrzesać włosy zgodnie z naszymi oczekiwaniami?

Włos idzie pod prąd

Naturalny włos ma konstrukcję porównywalną do rurki, w środku której znajduje się druga cieńsza rureczka tzw. rdzeń. Tę cieńszą „rureczkę” otacza specjalna masa zwana korą włosa, która odpowiada za połysk, sprężystość i ciężar włosa. Woda zawierająca chlor, jak również nieodpowiednio wykonywane zabiegi chemiczne wypłukują tę korę włosa, sprawiając, że włos staje się lekki i pusty. Na tak uszkodzonym włosie powstają ładunki elektryczne, które unoszą go i puszą.

Do elektryzowania włosów przyczyniają się również błędy i zaniedbania w codziennej pielęgnacji – płukanie ich zbyt ciepłą wodą, suszenie gorącym strumieniem powietrza z suszarki, wylewanie podczas mycia włosów szamponu prosto na skórę głowy czy czesanie włosów plastikowymi szczotkami i grzebieniami. Elektryzowanie włosów wywołuje również zetknięcie się włosów ze sztucznymi materiałami lub wełną.

Włos, który się elektryzuje to włos suchy czy nawet nadmiernie przesuszony niewłaściwą pielęgnacją i ciepłym powietrzem, czysty, nieobciążony żadnymi środkami pielęgnacyjnymi.

Jak go rozładować?

Aby okiełznać elektryzujące się włosy, trzeba przede wszystkim zastanowić się, dlaczego i w jakich okolicznościach najczęściej nasze włosy „stają dęba”. Kiedy włosy puszą się praktycznie zaraz po ich kąpieli i wysuszeniu jest to znak, że popełniamy błąd już podczas samego mycia.

Odpowiednio dobrany szampon – najlepiej taki, który posiada właściwości nawilżające i odżywcze – zamiast bezpośrednio polewać nim włosy, wylewamy jego niewielką ilość na dłoń i po połączeniu z kilkoma kroplami wody, dopiero wówczas nanosimy szampon na włosy, równomiernie go wmasowując. Włosy spłukujemy letnią – a nie gorącą – wodą. Po delikatnym ich osuszeniu ręcznikiem jeszcze mokre pasma dokładnie rozczesujemy i suszymy powietrzem o średniej temperaturze.

Na wilgotne włosy warto nałożyć odpowiedni środek do stylizacji włosa, które lekko go obciąży, wypełni od środka i zamknie jego rozchyloną łuskę. Dobrym rozwiązaniem są również suszarki posiadające specjalną funkcję jonizacji, która pomaga zredukować elektryzowanie się włosów, pozostawiając je bardziej błyszczące i proste. Po wymodelowaniu fryzury warto użyć również specjalnego serum przeciw elektryzowaniu się włosów lub wosku do pokrycia samych końcówek.

W codziennej pielęgnacji włosów mających skłonność do elektryzowania się należy również użyć odpowiednich akcesoriów – szczotek i grzebieni. Zamiast tych wykonanych z tworzyw sztucznych, używaj tylko tych o działaniu antystatycznym z metalu, drewna lub z naturalnego włosia.

Kiedy jednak elektryzowanie się włosów jest zjawiskiem incydentalnym i nagle w ciągu dnia z dobrze ułożonej rano fryzury robi się pusząca się czupryna, spróbuj temu zaradzić prostymi, ale działającymi od zaraz sposobami. Najprostsze lekarstwo to zwykła woda – delikatnie zmoczonymi dłońmi przesuwamy po włosach i w ten sposób neutralizujemy ładunki elektryczne. Niemal w każdej sytuacji awaryjnej możemy również szybko przeczesać włosy grzebieniem spryskanym lakierem lub wetrzeć odrobinę mleczka nawilżającego, które nieco je wygładzi. Jeśli przyczyną elektryzowania się włosów jest na przykład wełniany sweter, warto zmienić garderobę, by ocalić fryzurę.

„Włosy pod prądem” to problem, z którym można się bez większych komplikacji uporać. Trzeba tylko używać odpowiednich środków kosmetycznych i unikać błędów w pielęgnacji.

Źródło artykułu:WP Kobieta