Gdzie szukać pomocy? Terapia czy odwyk? Jak nie zrobić więcej krzywdy niż pożytku

Gdzie szukać pomocy? Terapia czy odwyk? Jak nie zrobić więcej krzywdy niż pożytku

Gdzie szukać pomocy? Terapia czy odwyk? Jak nie zrobić więcej krzywdy niż pożytku
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
09.03.2017 07:40

Gdy w rodzinie pojawia się problem używania narkotyków, nie zawsze znajdują się chętni, ażeby odpowiednio się z nim zmierzyć, dowiedzieć się czegoś o narkotykach i ich używaniu, porozmawiać w sposób partnerski z dzieckiem i spróbować zrozumieć dlaczego sięga po narkotyki. Nie mówiąc już o pomocy na zewnątrz. Wielu z nas postępuje tak z problemami, które przyprawiają nas o wstyd – ignorujemy je lub co najwyżej staramy się uporać sami, zwykle mało umiejętnie.

Nawet jeśli narkotykowy problem jest na razie w fazie eksperymentów lub bardzo okazyjnego używania (najczęściej na tym się kończy), to warto skontaktować się ze specjalistą. Dobrze, jeśli omówimy nasze dylematy z kimś, kto terapią uzależnień zajmuje się na co dzień. Taka konsultacja pozwoli nazwać nam nasze obawy, uporządkować spostrzeżenia i omówić je z osobą kompetentną. Otrzymamy informacje o tym, jakie formy interwencji psychologicznej są najbardziej odpowiednie. Dowiemy się też, jak można próbować zmotywować dziecko do kontaktu ze specjalistą.

W poradni leczenia uzależnień dochodzi zazwyczaj do pierwszego kontaktu osoby używającej narkotyków z terapeutą. Faza początkowa tego kontaktu to spotkania diagnostyczne, które mają wprowadzić terapeutę w świat problemów pacjenta i pozwolić na wybranie możliwie najlepszej dla niego strategii pomocy lub opcji terapeutycznej. Poniżej znajdziecie krótki przegląd zabiegów edukacyjnych i terapeutycznych skierowanych do osób używających narkotyków.

FRED GOES NET jest programem wczesnej interwencji profilaktycznej w związku z używaniem środków psychoaktywnych przez młode osoby (13-21 lat). Jego realizatorzy zakładają, że używanie substancji powinno skutkować natychmiastowym i odpowiednim działaniem zaradczym. Udział w programie jest relatywnie krótki: składa się z rozmowy kwalifikacyjnej i 8-godzinnego cyklu zajęć grupowych (możliwie atrakcyjnego i akceptowalnego przez grupę docelową). Powinno dojść do niego możliwie szybko po pierwszej konsumpcji, aby nie dopuścić do eskalacji używania narkotyków.

CANDIS to z kolei indywidualny program terapeutyczny dla osób mających problemy z powodu używania marihuany. Program skierowany jest do osób powyżej 16 roku życia. Jego celem jest ograniczenie bądź całkowita rezygnacja z używania konopi. Program obejmuje zazwyczaj 10 sesji mających charakter indywidualnych rozmów z terapeutą. Należy pamiętać, że te oddziaływania nie są kierowane do osób uzależnionych od innych środków niż preparaty konopi, jak również o tym, że w przypadku osób uzależnionych od konopi mogą stanowić wstęp do dalszej terapii.

TERAPIA INDYWIDUALNA. Podbudowane określonym planem, indywidualne sesje terapeutyczne związane są z pogłębioną pracą z pacjentem. Czasem stanowią one uzupełnienie do terapii grupowej. W dużym skrócie, pacjent ma nauczyć się lepiej rozpoznawać swoje zasoby, dowiadywać się jak je wykorzystywać, identyfikować powody swoich wyborów i zachowań. Wraz z terapeutą ma poszukiwać dla siebie najlepszych sposobów rozwiązywania trudnych sytuacji, bez uciekania się do stosowania narkotyków bądź znacząco ograniczając ich konsumpcję.

GRUPY TERAPEUTYCZNE / TERAPIA GRUPOWA. Prowadzone w poradniach leczenia uzależnień grupy terapeutyczne mają cykl regularnych spotkań w grupach liczących od kilku do kilkunastu osób, które mają podobne problemy z narkotykami, stwarzają okazję do przyjrzenia się swoim zachowaniom w szerszej perspektywie poprzez dzielenie się doświadczeniem z grupą i korzystaniem z doświadczeń innych jej uczestników. Daje także możliwość poznania wzorców swojego zachowania oraz dostarcza szereg pozytywnych przeżyć w relacjach z innymi; następuje rozwój umiejętności społecznych. Zazwyczaj terapia grupowa łączy wiele podejść i modelów oddziaływań – od ustrukturalizowanych, wykorzystujących zaplanowane ćwiczenia dla uczestników, po takie które skupiają się na problemach interpersonalnych pojawiających się w samej grupie.

Uzależnieni mogą brać udział w terapii indywidualnej, grupowej lub w mieszanej.

PODWÓJNE DIAGNOZY. Należy pamiętać także o tym, że wiele zaburzeń psychicznych (takich chociażby, jak choroba afektywna dwubiegunowa) może stanowić bezpośrednią przyczynę sięgania po narkotyki. Niektóre substancje psychoaktywne niwelują nieprzyjemne stany związane z depresją, ale w dłuższej perspektywie tylko ją zaostrzają. W takiej sytuacji nieodzowne jest równoległe leczenie farmakologiczne nadzorowane przez lekarza psychiatrę. Współistnienie zaburzeń psychicznych (m.in. zaburzeń lękowych czy afektywnych) oraz uzależnienia od substancji psychoaktywnych określane jest mianem podwójnej diagnozy i wymaga bardzo wnikliwego rozpoznania, a następnie właściwej terapii.

LECZENIE SUBSTYTUCYJNE. Istnieją także inne farmakologiczne formy leczenia uzależnień. Te jednak ograniczają się do oddziaływań skierowanych zasadniczo do osób uzależnionych od heroiny (oraz innych pochodnych morfiny) i mają na celu przede wszystkim uzyskanie przez uzależnionego stabilizacji życiowej; abstynencja nie ma tu pierwszorzędnego znaczenia. Wśród leków stosowanych w leczeniu substytucyjnym w naszym kraju wykorzystywany jest głównie metadon i buprenorfina. Leczenie odbywa się pod ścisłym nadzorem lekarskim (codzienne wydawanie leków na początku terapii, kontrola moczu, itp.).

DETOKSYKACJA. Odstawienie niektórych substancji wiąże się nie tylko z pojawieniem dyskomfortu psychicznego, ale także z poważnymi dolegliwościami fizycznymi. Bóle mięśni i stawów, wymioty, biegunki, bezsenność i wiele innych mogą motywację do rzucenia narkotyku zmienić się w desperacką próbę zażycia go znowu. Aby to przetrwać i nie dopuścić do nawrotu, potrzebna jest opieka lekarska, odpowiednia farmakoterapia i wsparcie psychologiczne. Pobyt w oddziale detoksykacyjnym trwa do 2 tygodni.

REHABILITACJA STACJONARNA. Pobyt w ośrodku stacjonarnym trwa zazwyczaj od 6 miesięcy do roku. Leczenie podzielone jest na etapy, a każdy kolejny wiąże się z większą swobodą, ale też większą odpowiedzialnością. Członkowie społeczności terapeutycznej uczą się m.in. pełnienia ról społecznych. W trakcie terapii mogą podjąć przerwaną naukę w szkole lub uzupełnić kwalifikacje zawodowe. Obcinanie włosów czy noszenie upokarzających tabliczek na szyi to zamierzchła przeszłość. Relacje między pacjentami są serdeczne i każdy ma szanse by poczuć się w ośrodku jak w domu. Długoterminowe leczenie w ośrodkach stacjonarnych możliwe jest na terenie całego kraju, ale tylko kilka z nich przyjmuje osoby niepełnoletnie.

ANONIMOWI NARKOMANI. Podobnie jak AA, to wspólnota osób, które wychodzą z uzależnienia. Spotykają się, aby wspierać się i pomagać sobie nawzajem w utrzymywaniu abstynencji. Podstawą działania grupy jest program Dwunastu Kroków i wiara w wartość wzajemnej pomocy między uzależnionymi. Wspólnota AN przywiązuje wagę do rozwoju duchowego swoich członków. Uzależniony przychodząc na pierwszy miting nie musi być „czysty”, bo do Wspólnoty dołączyć może każdy uzależniony, który wyrazi chęć wyjścia z nałogu. Grupy AN działają w niemalże każdym większym mieście.

Co może zrobić rodzina, jeśli ktoś w niej jest uzależniony?

Ażeby zrozumieć, jak możemy pomóc osobie bliskiej, warto jest odwrócić to pytanie i zastanowić się, czego robić nie powinniśmy. Zdejmowanie za wszelką cenę z osoby uzależnionej konsekwencji uzależnienia nie prowadzi w pożądanym kierunku. Decyzja o leczeniu musi mieć swoje źródło. Tym źródłem jest poczucie, że używanie narkotyków spycha nas na margines, pozbawia możliwości, jest przyczyną strat i tak długo, jak ich używamy nie jesteśmy w stanie w pełni kierować naszym życiem. Jeśli uzależniony zawala pracę czy szkołę, a rodzina staje na głowie, aby nie dopuścić do negatywnych następstw, to gdzie ma on szukać motywacji do zmiany? Rodzina nie powinna organizować terapii, umawiać pacjenta na wizyty w poradniach. Może – o czym już pisałem – zgłosić się do specjalisty i omówić jak motywować i wspierać, lecz nie – jak wyręczać.

Osoby niepełnoletnie muszą na udział w terapii mieć zgodę rodzica bądź opiekuna prawnego. Rodzice powinni towarzyszyć im w leczeniu.

Artykuł stanowi część serii poświęconej temu, jak pomóc nastolatkom unikać używek i minimalizować skutki kontaktu z nimi.

Wejdź na stronę kampanii: www.melanz.tv

Zobacz spoty kampanii:

Obraz
© Materiały prasowe

Grzegorz Wodowski: Socjolog i specjalista terapii uzależnień. Kieruje Poradnią MONAR w Krakowie, prowadzi zarówno programy redukcji szkód, jak i działania związane z leczeniem uzależnień. Redaktor pisma o tematyce narkotykowej Magazyn MNB. Członek założyciel Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej. Autor wielu publikacji o tematyce uzależnień.

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także