Gwyneth Paltrow i awantura o bikini
Gwyneth Paltrow znów się oberwało. Tym razem za strój kąpielowy, który reklamuje na swoje stronie internetowej Goop. Czarne bikini dla czterolatek.
Krytykowanie Gwyneth Paltrow i jej rad dobrej cioci dotyczących stylu życia to już nowa moda. Dzięki głoszonym nieustannie „mądrościom” aktorka okrzyknięta została niedawno najbardziej znienawidzoną gwiazdą Hollywood. Teraz znów jej się oberwało. Tym razem za strój kąpielowy, który reklamuje na swoje stronie internetowej Goop. Czarne bikini dla czterolatek.
Paltrow nawiązała współpracę z Melissą Odabash, której kostiumy magazyn „Vogue” nazwał „Ferrari wśród strojów kąpielowych”. Wyłącznie na stronie Goop reklamowana i sprzedawana jest kolekcja na lato, w tym widoczne na zdjęciu bikini dla dzieci.
Gwyneth już oskarżono o to, że dzięki sprzedaży takich projektów dołącza się do szkodliwego trendu seksualizacji dzieci, który jest coraz bardziej widoczny w mediach. Małe dziewczynki często ubierane są i stylizowane na dorosłe kobiety.
Całkiem niedawno z podobną krytyką spotkała się Elizabeth Hurley, która wypuściła na rynek kolekcję kostiumów kąpielowych, w tym bikini w panterkę dla dziewcząt od lat 8 do 12, „które chcą wyglądać jak dorosłe kobiety”.
Gwyneth Paltrow nie widzi w sprzedawanym bikini nic zdrożnego. „Małe dziewczynki noszą dwuczęściowe stroje kąpielowe od dekad” komentuje rzecznik aktorki, a oskarżenia o seksualizację dzieci nazywa „absurdem”. A jak jest waszym zdaniem – czy takie stroje to przesada czy odpowiednia propozycja dla przedszkolaków?
(ma)
