GwiazdyHyży komentuje doniesienia o konflikcie z Janachowską. "Nawet miałyśmy pomysł wspólnego projektu"

Hyży komentuje doniesienia o konflikcie z Janachowską. "Nawet miałyśmy pomysł wspólnego projektu"

Hyży komentuje doniesienia o konflikcie z Janachowską. "Nawet miałyśmy pomysł wspólnego projektu"
Źródło zdjęć: © ONS.pl | Paweł Kibitlewski
Agata Porażka
06.04.2019 10:13, aktualizacja: 07.04.2019 11:11

Agnieszka Hyży i Izabela Janachowska często są przedstawiane jako przeciwniczki, które konkurują w tej samej kategorii. Głównym powodem tych doniesień jest tematyka, którą się obie zajmują. Hyży postanowiła skomentować, czy jest dla nich obu miejsce w tym biznesie.

Program Janachowskiej nosi nazwę "I nie opuszczę Cię aż do ślubu", a sama prowadząca zajmuje się w nim organizacją ślubnych ceremonii. Izabela pomaga młodym parom w przygotowaniu nawet najbardziej niekonwencjonalnego przyjęcia.

Z kolei "Przepis na ślub" to program Hyży, która z pomocą ekspertów pomaga przyszłym małżonkom w organizacji wymarzonej imprezy. Choć obie panie zajmują się niemalże tym samym, to według Agnieszki, nie są dla siebie konkurencją.

- To jest moja bardzo dobra kumpela, z którą już niejedną kawę wypiłyśmy - komentuje Hyży w rozmowie z Wideoportalem. - Nawet miałyśmy pomysł wspólnego projektu ślubnego i ja myślę, że kiedyś do tego wrócimy. Bardzo lubię programy Izy uważam, że są fajne, ciepłe, sympatyczne. Ona ma fajny, naturalny luz.

- Wiem, że te programy się świetnie oglądają - mówi dalej. - Ja dziś poszłam w trochę innym kierunku, jeśli chodzi o branżę ślubną. Ja zresztą chwilę przed nią zaczynałam od targów ślubnych i uważam, że ten rynek jest tak duży, że ten kawałek tortu jest tak duży, że każda z nas znajdzie miejsce dla siebie. Uważam, że siła w ogóle jest we współpracy, więc jeżeli będzie możliwość, to na pewno kiedyś coś z Izą wspólnie wymyślimy. Dwie blondynki o ślubach, czemu nie? - pyta z uśmiechem Agnieszka.

Z chęcią zobaczylibyśmy wspólny projekt Hyży i Janachowskiej w telewizji. A wy?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta